FC Barcelona potępiła ostatnie zachowanie brazylijskiej gwiazdy i chce z nią zakończyć definitywnie współpracę.
Wszystko wskazuje na to, że FC Barcelona zerwie współpracę z Ronaldinho. Były pomocnik poparł bowiem kandydata na prezydenta w Kraju Kawy, który reprezentuje wartości sprzeczne z tymi, jakie wyznaje się w katalońskim zespole. Mowa tu o liderze skrajnej prawicy w Brazylii Jaira Bolsonaro, który jest głównym faworytem do piastowania funkcji prezydenta kraju. To wszystko mimo tego, że jest znany z postaw rasistowskich, homofobicznych i mizoginii. W drugiej turze wyborów o wygraną polityk będzie rywalizować z Fernando Haddadem.
FC Barcelona nie chce wtrącać się w kwestie polityczne, jednak nie podoba się jej, że osoba która reprezentuje klub i jest jej ambasadorem popierała taką osobę. Z tego też powodu działacze poszukają nowego ambasadora. Na razie katalońska prasa nie napisała o potencjalnych kandydatach do objęcia tego stanowiska.
źródło: Sport.es
fot. pressfocus