Neymar powrócił dzisiaj do treningów PSG i wszystko wskazuje na to, że ostatecznie zostanie w paryskim zespole.
R E K L A M A
Opera mydlana z Neymarem powoli ma się ku końcowi. Informacji i plotek będzie co nie miara, jednak w tym momencie największe szanse na powodzenie ma scenariusz, iż Brazylijczyk pozostanie w szeregach PSG. Gwiazdor na każdym kroku zaznaczał, że nie chce już grać we francuskim gigancie i czekał na transfer do FC Barcelona lub Realu Madryt. Teraz jednak Neymar wznowił zajęcia w Paryżu i szanse na jakikolwiek transfer drastycznie zmalały.
Póki co Neymar nie zagrał w dwóch pierwszych meczach PSG w tym sezonie. Mowa tutaj o Superpucharze Francji ze Stade Rennes (2:1) i w 1. kolejce Ligue 1 z Nimes (3:0). Wiadomo też, że nie wystąpi w najbliższym meczu ligowym.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: KONTUZJA LUISA SUAREZA
Szanse na transfer do FC Barcelony niemalże zmalały do zera. Wczoraj z drużyny Dumy Katalonii odszedł Coutinho, który miał być monetą przetargową w transakcji pomiędzy Barceloną a PSG. Dziennikarze już wielokrotnie zaznaczali, że Blaugrana nie ma pieniędzy na wykup Neymara i w chwili obecnej nie wyselekcjonuje zawodników, którzy mieliby przejść do PSG.
W obozie Madrytu również cisza. Żadne treściwe źródło nie podaje informacji o możliwym transferze Brazylijczyka do "Los Blancos". Wczoraj podczas konferencji prasowej Zidedine Zidane został zapytany o zawodnika PSG. Francuz uciął temat i stanowczo powiedział: "Neymar? On nie jest piłkarzem Realu Madryt, a ja skupiam się wyłącznie na grupie, którą aktualnie mam do dyspozycji."
fot. pressfocus