Liverpool blisko kolejnego transferu!

    Liverpool chce sprowadzić kolejnego bramkarza. Faworytem do wzmocnienia klubu z Anfield Road ma być golkiper Stoke, Jack Butland.

    Menadżer Liverpolu, Jurgen Kloop stara się wzmocnić defensywę drużyny, która nie spisuje się poprawnie. Głównym celem na letnie okienko transferowe ma być sprowadzenie trzeciego już bramkarza. Lloris Karius oraz Simon Mingolet nie są w najwyższej dyspozycji, choć ostatnio niemiecki szkoleniowiec częściej stawia na swojego rodaka, aniżeli na Belga. Wcześniej mówiło się o sprowadzeniu Alissona Beckera z Romy, która spisuje się bardzo dobrze w rzymskim klubie. Przeprowadzenie transakcji wydaje się być o tyle trudne z tego względu, że brazylijskim bramkarzem interesuje się również Real Madryt.

    Głównie dlatego Liverpool miał zrezygnować z transferu 25-latka. Nowym kandydatem jest Jack Butland, bramkarz Stoke City. Uznawany jest za olbrzymi talent, który ma realne szanse na wyjazd na mistrzostwa świata, a nawet mógłby bronić bramki „Synów Albionu”. „The Potters” muszą pomału pogodzić się z utratą jednego z najlepszych zawodników w kadrze klubu. Kwota transferu miałaby zamknąć się w kwocie 40 milionów euro. Oznaczałoby to, że Butland zostałby najdroższym angielskim golkiperem, ale także najdroższym w historii futbolu.

    25-latek miał wcześniej ofertę z Arsenalu, jednak nie zdecydował się z niej skorzystać. Możliwe, że czekał na ruch ze strony Liverpoolu. Kloop ma bardzo prosty plan jeśli chodzi o Anglika. Miałby on zostać pierwszym bramkarzem, natomiast Lloris Karius wylądowałby na ławce rezerwowych. Jeśli chodzi o Simona Mingoleta, to Belg najpewniej opuści Anfield Road. Dużo mówiło się w kontekście transferu zawodnika do Napoli, choć w ostatnich tygodniach plotki te ucichły. Butland w barwach Stoke rozegrał do tej pory 78 spotkań, w których zachował 22 razy czyste konto.

     

    Piotr Grzebień

    Żródło: Daily Mirror

    fot. SkySport

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.