blank

    Liverpool w finale Ligi Mistrzów. „To było dla nas trudne zadanie”.

    Liverpool awansował do finału Ligi Mistrzów. „The Reds” pokonali na wyjeździe Villarreal w drugim półfinałowym meczu 3:2. Po zakończeniu starcia głos zabrał opiekun angielskiego zespołu, Juergen Klopp.

    Pierwsze spotkanie, które odbyło się na Anfield zakończyło się wygraną Liverpoolu 2:0. W drugi mecz dobrze weszli jednak piłkarze Villarrealu. Już w 3. minucie wyszli na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Boulaye Dia. Senegalczyk strzałem z bliskiej odległości nie dał żadnych szans bramkarzowi rywala.

    W 41. minucie wynik podwyższył Francis Coquelin. Po dośrodkowaniu w pole karne uderzył głową i pokonał Alissona Beckera. W drugiej połowie Liverpool wziął się do pracy i odrobił straty.

    W 62. minucie Fabinho znalazł się w polu karnym i uderzył pod nogami golkipera „Żółtej łodzi podwodnej”. W 67. minucie do wyrównania doprowadził Luis Diaz, a w 74. minucie gola na wagę zwycięstwa trafił Sadio Mane.

    W dwumeczu klub z Merseyside wygrał 5:2 i awansował do finału tych rozgrywek, który odbędzie się 28 maja na Stade de France w Paryżu.

    Po zakończeniu rewanżowego meczu głos zabrał szkoleniowiec Liverpoolu, Juergen Klopp.

    – Początek meczu był dla nas bardzo trudny. Nie graliśmy we właściwych miejscach. Kopaliśmy tylko długie piłki i próbowaliśmy atakować. Mieliśmy pewne dobre akcje, ale nie takie, które mogły im zagrozić. Potem wyjaśniliśmy chłopakom, co musimy zrobić, aby być silniejsi i gdzie musimy mądrze grać – powiedział Juergen Klopp na pomeczowej konferencji prasowej.

    – W pierwszej połowie nie poruszaliśmy się dobrze. Nie było elastyczności w grze, więc musieliśmy coś zrobić, aby sprawić im więcej problemów – dodał.

    – Liga Mistrzów to dla mnie najlepsze klubowe zawody na świecie. Kocham wszystko, co tutaj jest. Szacunek dla Villarrealu. Ten wspaniały stadion i ludzie, co tutaj robią jest niesamowite. Unai Emery to doskonały trener. To było dla nas trudne zadanie, ale w końcu też zasłużyliśmy na awans i jest naprawdę dobrze – przyznał niemiecki szkoleniowiec.

    W finale Ligi Mistrzów Liverpool zmierzy się ze zwycięzcą starcia Real Madryt – Manchester City. Rewanżowy mecz tych drużyn odbędzie się dzisiaj o godzinie 21:00 na Santiago Bernabeu. Pierwszy półfinałowe starcie na Etihad Stadium wygrali The Citizens 4:3.

    Źródło: Liverpoolfc.com

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    AC Milan bezbramkowo remisuje z Juventusem w Turynie

    AC Milan zremisował bezbramkowo z Juventusem w emocjonującym meczu...

    Inter dopina dwa transfery!

    Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch...

    Maignan walczy o nowy kontrakt z Milanem!

    Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.