Były reprezentant Niemiec a obecnie napastnik Vissel Kobe, Lukas Podolski wypowiedział się na temat swojego ewentualnego powrotu do Koln.
32-letni Niemiec urodzony w Polsce trafił do japońskiego Vissel Kobe latem zeszłego roku z tureckiego Galatasaray Stambuł. Umowa Podolskiego wygasa w przyszłym roku, a sam piłkarz coraz częściej wspomina o rychłym zakończeniu kariery. Wiele razy powtarzał, że jego marzeniem jest zawieszenie butów na kołku po występie w Górniku Zabrze. Zawodnik urodzony w Gliwicach wielokrotnie bywał na Stadionie imienia Ernesta Pohla w Zabrzu. W 2017 roku w rozmowie z Super Expressem przyzna, że dotrzyma słowa i karierę zakończy w Górniku.
Obiecałem kiedyś śp. Krzyśkowi Majowi, że zagram w Górniku i tego się trzymam. Chcę dotrzymać słowa i jeśli ode mnie będzie to zależało, to tak się stanie. Wiadomo, czasem pojawia się coś, co przeszkodzi, jak na przykład.
ZOBACZ: ORYGINALNE KOSZULKI PIŁKARSKIE I LICENCJONOWANE GADŻETY NA PODSTADIONEM.PL
Tymczasem okazuje się, że Poldi wcale nie musi pod koniec swojej bogatej kariery zagrać w ekipie z Zabrza. Piłkarz w rozmowie z Bild powiedział, że z chęcią wróciłby do Koln. W przypadku, gdy nie udałoby mu się wrócić jako piłkarz, to nie wyklucza on powrotu w innej roli.
Ten klub, to miasto, ci fani są dla mnie prawdziwym domem. Marzę o powrocie do Kolonii. I choć nie w koszulce FC Köln, to w być może uda mi się zatrudnić w innym charakterze.
Lukas Podolski w drużynie z Kolonii występował w latach 2003-2006 oraz 2009-2012. Rozegrał 180 spotkań, w których strzelił 83 bramki oraz zanotował 42 asysty. Jako ciekawostkę można dodać, że właśnie w Kolonii otworzył swój pierwszy punkt gastronomiczny specjalizujący się w produkcji kebabów.
źródło: Super Express / Bild
fot. pressfocus