Szkoleniowiec Jagiellonii Białystok, Maciej Stolarczyk, wypowiedział się na temat przygotowań swojej drużyny do rundy wiosennej.
Jagiellonia Białystok rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy. Aktualnie drużyna Macieja Stolarczyka znajduje się na trzynastym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem osiemnastu punktów na koncie.
– Dłuższa przerwa przydała się nam. Ci zawodnicy najbardziej eksploatowani mogli odpocząć, a kontuzjowani wrócili do zdrowia. Na zgrupowanie zamierzamy zabrać 28 zawodników. W tej chwili największym wyzwaniem jest aura, ale wszystko mamy pod kontrolą – powiedział Maciej Stolarczyk.
– Była to dość długa przerwa jak na tę porę. W stosunku do lat ubiegłych o tej porze jeszcze toczyła się rywalizacja o ligowe punkty. Z drugiej strony nie ukrywam, że był to dla nas optymalny moment na urlopy, a przede wszystkim na rehabilitację oraz rekonwalescencję kontuzjowanych. Większość z nich jest już gotowa do zajęć z drużyną. Kilku jest jeszcze prowadzonych indywidualnie, ale powrót do zdrowia m.in. Michała Pazdana bardzo cieszy – dodał.
– W tym regionie pogoda jest inna niż na zachodzie Polski. Stąd decyzja o wyjeździe na zgrupowanie już 2 stycznia, gdzie będziemy mieli do dyspozycji dobrze przygotowane boisko oraz odpowiednią aurę. Obecnie łączymy zajęcia ogólnorozwojowe z tymi piłkarskimi. Pozostajemy uzależnieni od warunków atmosferycznych, ale wszystko mamy pod kontrolą. Tak będziemy pracować aż do nowego roku i wylotu do Turcji – skomentował.
– Wspólnie ze sztabem medycznym robimy wszystko, aby ta lista zawodników zdolnych do treningów z pełnym obciążeniem się wydłużyła. Obecnie zawodnicy przechodzą także badania medyczne, chcemy sprawdzić z jakiego pułapu startujemy. Oczywiście, nie jest tak, że zespół przystępuje do treningów po miesiącu nic nie robienia. Każdy miał indywidualny plan treningowy, wszyscy zatem pracowali w swoich domach, dlatego ten poziom wyjściowy powinien być zadowalający. Na zgrupowanie planujemy zabrać 28 zawodników, w tym trzech bramkarzy. Część z nich to będą młodzieżowcy, którzy adaptują się do piłki seniorskiej – mówił.
Źródło: Jagiellonia.pl