Super Express dotarł do matki Edena Hazarda.
Eden Hazard choć nie ma za sobą najlepszego sezonu, jeśli chodzi o rozgrywki klubowe, idealnie trafił z formą na mistrzostwa świata. Skrzydłowy podczas trwającego turnieju zanotował na swoje konto cztery mecze, w trakcie których zdobył dwie bramki i zaliczył tyle samo asyst. Dzisiejszego wieczoru, wraz z reprezentacją Belgii, zagra przeciwko Francji o wymarzony finał mundialu.
Mama zawodnika jest dumna z postawy syna, czego nie ukrywała w rozmowie z Super Expressem. – Eden błyszczy na turnieju. To piękne uczucie dla matki, choć nie chcę powiedzieć, że to właśnie mój syn jest tu największą gwiazdą. Kilku innych piłkarzy też prezentuje się doskonale – mówiła.
Carine Hazard opowiedziała też o sportowych tradycjach jej rodziny: "Grałam w piłkę, w ataku, piłkarzem był mój mąż, wszyscy synowie (Eden, Thorgan, Kylian, Ethan – przyp. red.) mają do czynienia z futbolem. Piłka była i jest obecna w naszym domu na każdym kroku, w każdym kącie".
Jak dodała na zakończenie wywiadu, bardzo denerwuje się, oglądając spotkania z udziałem Edena: "Staram się uspokoić, mówię sama do siebie, że to tylko piłka, ale serce matki zawsze bije niepewnie, gdy syn gra. Boję się po prostu, aby ten nie odniósł jakiejś poważnej kontuzji".
Źródło: Super Express
fot. pressfocus