Manchester City ma w planach sprowadzenie gwiazdy Milanu! Zawodnik został wyceniony

    Manchester City jest poważnie zainteresowany sprowadzeniem Rafaela Leao z Milanu – poinformował na swoim oficjalnym Twitterze włoski dziennikarz Nicolo Schira.

    Obecny sezon się jeszcze nie skończył, ale włodarze Manchesteru City powoli rozpoczynają przygotowania do kolejnej kampanii i szukają na rynku nowych zawodników, którzy latem mogliby wzmocnić zespół. Jednym z celów „Obywateli” jest wzmocnienie ofensywy. Niewykluczone, że w letnim okienku transferowym na Etihad Stadium przyjdzie gwiazdor Milanu.

    Leao w Manchesterze City?

    Klub z niebieskiej części Manchesteru jest poważnie zainteresowany pozyskaniem Rafaela Leao z Milanu. Szefostwo „MC” rozpoczęło rozmowy z agentem piłkarza, Jorge Mendesem, aby się dowiedzieć, czy jego podopieczny byłby zainteresowany przeprowadzką do drużyny Pepa Guardioli.

    W tym sezonie utalentowany napastnik gra na miarę oczekiwań pod wodzą Stefano Piolego. Jak na razie Portugalczyk rozegrał 36 spotkań biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, strzelił 12 bramek i zanotował 6 asyst.

    22-latek ma ważny kontrakt z „ACM” do 30 czerwca 2024 roku i włodarze nie chcą się z nim rozstawać. Zaoferowali młodemu graczowi nową umowę do 2026 roku ze wzrostem wynagrodzenia. Na mocy nowego kontraktu mógłby inkasować 4,5 miliona euro za sezon.

    Milan chce odstraszyć zespół mistrza Anglii i wycenił reprezentanta Portugalii na 70 milionów euro. Sam zawodnik nie zabrał jeszcze głosu na temat swojej przyszłości. Być może były gracz Sportingu Lizbona zdecyduje się w letnim okienku transferowym na przeprowadzkę do zespołu Guardioli.

    – Manchester City bardzo interesuje się Rafaelem Leao. Rozpoczął rozmowy z jego agentem Jorge Mendesem, ale Milan nie chce go sprzedawać i wycenił go na 70 milionów euro. „Rossoneri” zaoferowali mu przedłużenie umowy do 2026 roku wraz ze wzrostem wynagrodzenia (4,5 miliona euro za sezon) – napisał włoski dziennikarz Nicolo Schira na swoim oficjalnym Twitterze.

    Źródło: Nicolo Schira – Twitter

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.