Po kilku miesiącach ex-prezes Wisły daje o sobie znać. Marzena Sarapata żąda odszkodowania od serwisu "Weszło".
Marzena Sarpata wróciła do żywych. Była już prezes Wisły Kraków od portalu Weszło i jej redaktora Krzysztofa Stanowskiego żąda przeprosin oraz 250 tys. złotych. Według niej, przez działanie serwisu "Weszło" zbesztano jej dobre imię, przez co nie może prowadzić swojej działalności prawniczej. Naczelny serwisu oznajmił, że nie zamierza ani przepraszać, a tym bardziej płacić ćwierć miliona złotych. Zaznaczył, że sprawa trafi do sądu i tam zostanie dokładnie "prześwietlona".
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: NOWY ZAWODNIK BAYERNU MONACHIUM!
Sarapata może mieć jednak znacznie większe problemy. Jak się okazuje, Wisła Kraków żąda od niej zapłaty… 523 tys. złotych.To pobory w ubiegłym roku w ramach podwyżki jej pensji jako prezes klubu (jego obecne władze uważają, że ówczesny zarząd podniósł sobie wynagrodzenie z pominięciem procedur).
źródło: Weszło
fot. Gazeta Krakowska