Od tygodni spekuluje się o możliwym transferze Christiana Eriksena. Głos w tej sprawie zabrał trener Kogutów.
Tottenham w niedzielę sprawił niemiłą niespodziankę swoim fanom, przegrywając z Newcastle 0:1. Christian Eriksen na placu gry pojawił się dopiero w drugiej połowie, co mogło zaniepokoić kibiców Kogutów. Później Mauricio Pochettino wyjaśnił, że była to wyłącznie jego decyzja o wystawieniu składu, w którym zabrakło akurat miejsca dla Duńczyka, jednak rozbudził również plotki o jego ewentualnym transferze. Spytany o to, czy Eriksen jeszcze zagra w barwach klubu z północnego Londynu, nie dał jednoznacznej odpowiedzi:
Nie wiem. To jest bardzo trudne. Niektórych spraw nie możemy naprawić, wiedzieliśmy, że taka sytuacja może się zdarzyć. Trudno sobie z tym poradzić. Co możemy zrobić?
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: MBAPPE I CAVANI KONTUZJOWANI
Słowa argentyńskiego szkoleniowca są pokłosiem zainteresowania Realu Madryt. Jak podaje Daily Star, Tottenham jest bardzo zaniepokojony tym, że może stracić swojego kluczowego zawodnika za kwotę, wynoszącą zaledwie 30 mln funtów. Zarząd oraz sam trener muszą zdecydować, czy sprzedać Eriksena w tym okienku transferowym, czy zostawić go na jeszcze jeden sezon w klubie i pozwolić mu odejść za darmo. Kontrakt 27-latka jest ważny jeszcze przez rok, a jego przedłużenie jest mało możliwe, jeśli będzie chciał on odejść z drużyny.
Jeszcze kilka dni temu kwota, jaką Koguty żądały za swojego piłkarza wynosiła 50 mln funtów, teraz ta suma spadła o kolejne 20 mln. Oprócz Realu Madryt, zagraniczne media podają, że Eriksenem zainteresowane są między innymi Atletico Madryt oraz Juventus.
Źródło: The Sun, Daily Star
fot: pressfocus