Jak podaje portugalski dziennik Record, przyszłość Cristiano Ronaldo jest praktycznie przesądzona. Portugalczyk raczej odejdzie z Realu Madryt.
Przypomnijmy, że po finale Ligi Mistrzów wygranym z Liverpoolem w Kijowie (3:1) nie wszyscy jednak byli szczęśliwi. W tym gronie był właśnie Cristiano Ronaldo, który chwilę po zakończeniu spotkania zapowiedział, że w kolejnym sezonie nie będzie już reprezentował barw Realu Madryt. Te słowa wypowiedziane przez Portugalczyka wzbudziły wiele kontrowersji i spekulacji.
Trzeba cieszyć się tym momentem. Ale w najbliższych dniach poinformuję kibiców, którzy zawsze byli u mojego boku, co wydarzy się w mojej przyszłości. W Realu Madryt było mi cudownie. Na razie cieszmy się, kwestia jednego zawodnika nie jest obecnie ważna – powiedział Ronaldo jednemu z hiszpańskich dziennikarzy.
Powyższe źródło informuje, że relacje zawodnika z prezesem Realu Madryt, Florentino Perezem, nie są najlepsze.
Sprawdź: nowe koszulki Realu Madryt na sezon 2018/19
Hiszpański działacz miał nie wywiązać się z obietnic danych mu po poprzednim finale Ligi Mistrzów. Wtedy Perez miał deklarować, że zaoferuje mu nowy kontrakt. Piłkarz rocznie inkasuje 21 milionów euro, ale jego zdaniem to mało w porównaniu do innych gwiazd takich jak Leo Messi czy Neymar. Argentyńczyk łącznie za sezon ma otrzymywać 40 milionów euro, a Brazylijczyk o tylko trzy mniej. 33-latkowi nie tyle zależy na pieniądzach, ale na niewłaściwym zachowaniu prezesa w stosunku do jego osoby, dlatego sytuacja z dnia na dzień staje się coraz bardziej napięta.
Portugalski dziennik Record donosi, że odejście Ronaldo jest już praktycznie przesądzone. To efekt spotkania jego agenta, Jorge Mendesa, z José Ángelem Sánchezem, który jest dyrektorem wykonawczym Realu Madryt. Portugalscy dziennikarze twierdzą, że "CR7" ma trzy kierunki do rozpatrzenia. Mówi się tutaj o przeprowadzce do takich krajów jak między innymi Włochy, Anglia oraz Francja, gdzie już od dłuższego czasu o jego usługi zabiegają się władze Paris Saint-Germain.
Przypomnijmy, że jego kontrakt z klubem ze stolicy Hiszpanii obowiązuje jeszcze do 30 czerwca 2021 roku. Klauzula w jego umowie wynosi aż miliard euro.
Źródło: Record
fot. Squawka