Andrea Stramaccioni może w najbliższych dniach zostać zwolniony z posady trenera Sparty Praga.
41-letni menedżer objął stanowisko w klubie z Pragi w maju tego roku po niespełna półrocznym okresie bezrobocia. W letnim oknie transferowym szeregi Sparty wzmocnili tacy piłkarze, jak Jonathan Biabiany, Rio Mavuba, Marc Janko czy Semih Kaya. Wielkie transfery nie dały Sparcie jednak awansu do europejskich pucharów, a na domiar złego obecnie zajmują piąte miejsce w tabeli 1.ligi czeskiej po siedmiu rozegranych kolejkach.
CZYTAJ TAKŻE: ARSENAL ZAOFERUJE WYMIANĘ MANCHESTEROWI CITY!
Znany czeski portal "Sport.cz" informuje, że najbliższe mecze Stramaccioniego będą grą o utrzymanie posady. Oliwy do ognia dodał fakt, że Sparta w piątej serii gier przegrała w derbach ze Slavią 0:2. Najbliższymi przeciwnikami "Železnej Sparty" będą FK Teplice i Dukla Praga.
– Nie ma miejsca na potknięcia. Musimy wygrywać każdy mecz – skwitował były trener Interu Mediolan na konferencji prasowej po meczu z SC Znojmo.
źródło: Sport.cz
fot. sparta.cz