W sobotnim hicie 21. kolejki Serie A AC Milan bezbramkowo zremisował z SSC Napoli. Na ostatnie dziewiętnaście minut w barwach ekipy z Mediolanu pojawił się Krzysztof Piątek.
Zainteresowanie tym starciem, szczególnie wśród naszych rodaków, było ogromne. Zgodnie ze wcześniejszymi doniesieniami Krzysztof Piątek usiadł na ławce rezerwowych. Pierwsza połowa była okropnie nudna – nie działo się zupełnie nic. Zdecydowanie ciekawsza była druga połowa, kiedy to obie drużyny zaczęły coraz śmielej atakować bramkę rywala. Jednak piłkarze Milanu zawodzili skutecznością, a bardzo dobre spotkanie rozgrywał Gianluigi Donnarumma, który kilkakrotnie zatrzymał strzały między innymi Piotra Zielińskiego.
W 71 minucie na boisku pojawił się Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski pokazał zdecydowanie więcej, aniżeli Patrick Cutrone, który wybiegł na spotkanie z Napoli od pierwszej minuty. Już kilka chwil od debiutu miał znakomitą okazję strzelecką, lecz uderzenie Piątka zostało zatrzymane przez Koulibaly'ego. Kilkanaście sekund później Piątek mógł zanotować asystę przy trafieniu Matteo Musacchio, niestety piłka uderzona Argentyńczyka nie zaskoczyła Davide Ospiny. Reprezentant Polski wywalczył również rzut wolny, choć ze stałego fragmentu gry nic nie wyszło. Debiut Piątka w Milanie wyglądał naprawdę obiecująco. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Gennaro Gattuso wystawi Piątka od pierwszej minuty we wtorkowym spotkaniu przeciwko Napoli w ramach Pucharu Włoch.
AC Milan – SSC Napoli 0:0
AC Milan: G. Donnarumma – Calabria, Musacchio (90. Laxalt), A. Romagnoli (C), Ricardo Rodríguez – Kessié, Bakayoko, Paquetá (69. Borini) – Suso, Cutrone (71. K. Piątek), Çalhanoğlu.
SSC Napoli: Ospina – Malcuit, Albiol, Koulibaly, Rui (72. Ghoulam) – Callejón, P. Zieliński, Ruiz, L. Insigne (C) (88. Ounas) – D. Mertens (80. Verdi), Milik.
fot. pressfocus