Zaczynamy nowy sezon Premier League, co oznacza koniec ruchów transferowych. Które kluby były najbardziej aktywne podczas ostatniego dnia okienka transferowego?
Okienko transferowe w Anglii dobiegło oficjalnie końca. Deadline Day, czyli ostatni dzień możliwości zakupów nowych piłkarzy, był jak zwykle bardzo ruchliwy. Kluby walczą z czasem, dwoją się i troją, by zakontraktować przed ostateczną godziną wszystkich zawodników, których planowali ściągnąć do swoich zespołów. Trudno nadążyć za wszystkimi transferami na ostatnią chwilę, więc wypisaliśmy dla was najciekawsze spośród tych mniej hitowych, które mogły wam umknąć w natłoku informacji.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: WYGRANA THE REDS, KONTUZJA ALISSONA
Alex Iwobi – Arsenal ► Everton
27 mln funtów
Jeden z najbardziej zaskakujących transferów ostatniego dnia. Niechciany w Arsenalu Iwobi przenosi się do niebieskiej części Liverpoolu i to za niemałe pieniądze, bo prawie 30 milionów funtów! Dla Evertonu to drugi, kosztowny transfer skrzydłowego w tym sezonie. Pierwszym był Moise Kean z Juventusu.
Ismaila Sarr – Stade Rennais ► Watford
27 mln funtów
Poważnie wzmocnienie Szerszeni skrzydłowym Stade Rennais. Sarr przez ostatnie 3 lata występował regularnie w Ligue 1, a teraz gotowy jest podbijać Anglię. Oczekiwania na pewno są ogromne, ponieważ został on najdroższym nabytkiem w historii Watfordu.
Kevin Danso – Augsburg ► Southampton
Wypożyczenie z opcją wykupu
Ciekawy transfer obrońcy, który mamy nadzieję, że nie wygryzie ze składu, tylko będzie partnerem dla Jana Bednarka w drużynie Świętych. Danso jest reprezentantem Austrii do lat 21, a w poprzednim sezonie rozegrał 18 meczów dla Augsburga.
Dennis Praet – Sampdoria ► Leicester
18 mln funtów
Byłym już kolegą Bartosza Bereszyńskiego i Karola Linettego zainteresowane było wiele klubów. 25-letni pomocnik był w poprzednim sezonie kluczowym piłkarzem Sampdorii i zdecydował się na ofertę Leicester City.
Danny Drinkwater – Chelsea ► Burnley
Półroczne wypożyczenie
Niewypał transferowy Chelsea, którego także Frank Lampard skreślił z szerokiego składu. Były mistrz Anglii z Leicester przez najbliższą połowę sezonu pomoże Burnley w zajęciu dobrego miejsca w Premier League.
Pedro Porro – Girona ► Manchester City
11 mln funtów
Citizens stawiają na młodych i ściągają po cichu do klubu 19-letniego skrzydłowego Girony. Pedro Porro na razie jednak nie zadebiutuje w drużynie Pepa Guardioli, ponieważ został on wysłany na wypożyczenie do Realu Valladolid. Może jeszcze nie w tym sezonie, ale na pewno w przyszłości będzie tym, któremu warto się przyglądać.
Scott Carson – Derby County ► Manchester City
Roczne wypożyczenie
Pamiętacie jeszcze tego pana? Bramkarz, który znalazł się w kadrze Anglii na Mistrzostwa Świata w 2006 roku, teraz ląduje w Manchesterze City. Pep Guardiola woli dmuchać na zimne, dlatego zdecydował się na wypożyczenie doświadczonego golkipera, który będzie zmiennikiem rezerwowego Claudio Bravo.
Charlie Austin – Southampton ► West Bromwich Albion
4 mln funtów
Na pewno wszyscy fani Premier League jeszcze pamiętają sezon 2014/15, kiedy Charlie Austin robił furorę w słabiutkim Queens Park Rangers, strzelając 18 goli w lidze. W Southampton, przez trzy i pół roku, nigdy nie przypomniał sobie o najlepszej formie, a teraz planuje odbudowę w Championship.
James McCarthy – Everton ► Crystal Palace
3 mln funtów
Piłkarz, który w Evertonie miał aż 6-letni staż w końcu opuszcza tę drużynę. Irlandczyk rozegrał dla The Toffees ponad 100 meczów w Premier League, ale następne ligowe minuty będzie już zdobywał z herbem Crystal Palace na piersi.
Saido Berahino – Stoke City ► Zulte Waregem
Wolny transfer
Jedyny piłkarz z tej listy, który wyjechał z Anglii. Saido Berahino opuścił Stoke na zasadzie obustronnego rozwiązania kontraktu oraz zacumował w Belgii. Można tylko zapytać, co poszło nie tak skoro Berahino, który mając niespełna 22 lata kończył sezon z łatką wielkiego talentu oraz 14 bramkami w Premier League w 2015 roku, trafia do przeciętnego klubu w Belgii. Od czasu przejścia do Stoke City zaliczył straszny zjazd formy i nie zapowiada się na znaczną poprawę.
fot: pressfocus