Napastnik Atletico Madryt w Newcastle?

    Jak donosi angielski Mirror, hiszpański napastnik Fernando Torres i jego rodak, Rafa Benitez, mogą ponownie połączyć siły. Szkoleniowiec Srok jest poważnie zainteresowany opcją wypożyczenia swojego byłego podopiecznego.

    Taki obrót spraw może spowodować u kibiców Premier League swoiste déjà vu, gdyż dla obu Hiszpanów to nie pierwsza wspólna przygoda na Wyspach. Obaj dżentelmeni pierwszy raz mieli ze sobą do czynienia w Liverpoolu, kiedy to w 2007 roku Benitez postanowił sięgnąć po młodą gwiazdę Atletico i stworzyć z Fernando maszynę do strzelania goli na Anfield. Panowie odbyli także krótki epizod w niebieskiej części Londynu, kiedy to w sezonie 12/13 obaj znaleźli się w Chelsea.

    Z pewnością duży wpływ na decyzję o odejściu na wypożyczenie Torresa ma fakt, że w obecnym sezonie tylko dwukrotnie wystąpił w pierwszej jedenastce, a zimą do Atletico dołączyć ma kolejny snajper, Diego Costa, co niewątpliwie zamknie drogę Fernando do wyjściowego składu. Napastnik zgodzi się jednak tylko na półroczne wypożyczenie, gdyż swój ostatni sezon w karierze ma zamiar spędzić w Madrycie.

    Współpraca Beniteza i Torresa nie zawsze kończyła się sukcesem, jednak trener Newcastle z pewnością ma nadzieję, że stara znajomość będzie dla piłkarza wystarczającym argumentem i pozwoli przekonać go do przejścia na St James' Park. Zadanie nie będzie jednak proste, gdyż do walki o snajpera włączył się także szkoleniowiec Southampton, Mauricio Pellegrino, który znajdował się w sztabie szkoleniowym Beniteza i również bardzo dobrze zna hiszpańskiego napastnika.

    Kluby, które zdecydują się wypożyczyć Torresa, będą musiały się liczyć z pokryciem przynajmniej części jego wynagrodzenia, które w obecnej chwili szacuje się na około 2,2 miliona euro.

    Zespoły obu szkoleniowców plasują się w drugiej części stawki, dlatego liczą, że taki ruch transferowy wybudzi ich drużyny ze stagnacji i wywoła pozytywny impuls. Z pewnością mają nadzieję, że w Torresie obudzi się bestia i zobaczą taką wersję Hiszpana jaka zachwycała kibiców na Anfield, a nie cień samego siebie z okresu gry dla The Blues.

    źródło: Mirror

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Xabi Alonso pod ścianą. Nie ma więcej alternatyw.

    Obecna sytuacja kadrowa Realu Madryt jest fatalna. Szczególnie jeśli...

    Idą zmiany! To nowy trener Rakowa?

    W ostatnim czasie polskie media żyją sagą związaną z...

    Doprowadzi do upadku kolejny klub? Przerażająca statystyka

    Profesjonalny sport, a w szczególności piłka nożna, to ogromne...

    Piłkarze chcę odejść z klubu! Powodem kibole

    OGC Nice nie ma w ostatnim czasie zbyt udanej...

    Barcelona zrezygnuje z tego transferu?

    Duma Katalonii nie może narzekać, że ostatecznie postawiła na...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.