Nenad Bjelica już teraz przeszedł do historii Dinama Zagrzeb. Klub pod jego wodzą zagra wiosną w europejskich pucharach po ponad 50 latach.
Były trener Lecha Poznań szturmem podbija Bałkany. W czwartek jego Dinamo Zagrzeb zapewniło sobie awans do 1/16 finału Ligi Europy po… 50 latach! Od tamtego momentu w żadnym sezonie nie grało w europejskich pucharach w rundzie wiosennej.
– Nie ma żadnej euforii. Po 10 minutach mam już nowe cele, nie chcemy się zatrzymać w tym miejscu. To wszystko jest bardzo piękne, ale chcemy zająć pierwsze miejsce w grupie, aby trafić na teoretycznie łatwiejszych rywali. – powiedział Bjelica tuż po spotkaniu ze Spartakiem Trnavą.
CZYTAJ TAKŻE: SPADEK EKSTRAKLASY W RANKINGU
Dinamo w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze. Obecnie jest liderem ligi chorwackiej i ma pięć punktów przewagi nad drugim miejscem. Bjelica może być bardzo zadowolony ze swoich ostatnich wyników, klub pod jego rządami rozegrał 27 meczów. 21 wygrał, 5 kończyło się remisem i tylko raz uznał wyższość rywala.
Przypomnijmy, że w chorwackiej drużynie występuje reprezentant Polski, Damian Kądzior. Były gracz Górnika Zabrze i Wigier Suwałki nie zagrał ani minuty w ostatnim meczu Ligi Europy. Bjelica znacznie chętniej wystawia go w ligowych meczach, gdzie jest jednym z kluczowych zawodników.
fot. pressfocus