W ostatniej kolejce grupy C Mistrzostw Świata U20 w Polsce, Norwegia rozbiła Honduras 12:0. Na uwagę zasługuje jednak bezprecedensowy wyczyn jednego z Norwegów.
Erling Braut Haland strzelił w tym spotkaniu, uwaga, 9 bramek! 18-letni napastnik Red Bulla Salzburg jest pierwszym zawodnikiem w historii, który zdobył tyle goli w jednym spotkaniu rangi Mistrzostw Świata. Jest to absolutny rekord i wydarzenie bez precedensu. Szczerze mówiąc, ciężko będzie o lepszą reklamę turnieju rozgrywanego na polskiej ziemi. Można nawet otwarcie powiedzieć, że tym jednym meczem Norweg załatwił sobie tytuł króla strzelców całego mundialu.
fot. pressfocus