Trener i zarazem wiceprezes Cracovii jest znany z ciętego i języka, jednak dzisiaj wyraźnie przesadził. Podczas konferencji prasowej "popisał się" wulgarnym porównaniem i żartem w stronę jednej dziennikarki.
R E K L A M A
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, jeden z dziennikarzy odniósł się do sytuacji szatni po ostatnich kłótniach piłkarzy w trakcie ligowego meczu z ŁKS Łódź. Michał Probierz odpowiedział krótko:
– W piłce to jest normalne, nawet w amatorskich grach są emocje, padają słowa na ch… i k… Od głaskania to wiadomo, co staje…
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: CO DALEJ Z DRĄGOWSKIM?
Następnie, gdy Probierz odnalazł w gronie dziennikarzy kobietę, zatrzymał na niej wzrok i palnął:
– Jak Pani może nie wiedzieć, co od głaskania staje?
Tylko on sam donośnie zaśmiał się z własnego dowcipu, co wcale nas nie dziwi… Poczucie humoru i cięte riposty w kontaktach z dziennikarzami są wskazane, jednak warto znać umiar.
Wideo z nagrania konferencji prasowej. Wspomniana sytuacja od dziewiątej minuty:
źródło: gazetakrakowska.pl / Sportowy24.pl w Małopolsce FB
fot. pressfocus