Wczoraj West Brom zainaugurowało sezon w angielskiej Championship. Ale sprawy boiskowe zeszły na boczny tor, gdy maskotą drużyny został… piec.
To oczywiście forma reklamy jednego ze sponsorów klubu. Maskotka w kształcie pieca była największą atrakcją w trakcie spotkania, choć spotkało się to także z negatywnym odbiorem. Część kibiców uważa, że maskotka z reguły powinna mieć postać zwierzaka: lwa, orła, bądź wilka, ewentualnie charakterystycznego dla siebie istoty. West Brom posiada przydomek "The Baggies", czyli w tłumaczeniu na nasz język: Borsuki. Maskotką Borsuków został piec… No cóż. Można i tak. :-).
"What are your mascots then?"
"Ours is a fox"
"We have a tiger"
"Lion. You?"
"Oh… ours is just a combi boiler with legs" pic.twitter.com/HpRFmgP2ye— Sean (@wolves_1990) 4 sierpnia 2018
Yes, that is what you think it is. An ideal boiler mascot! pic.twitter.com/M6yj3zakVt
— Matt Wilson (@mattwilson_star) 4 sierpnia 2018