Zawodnik miał być jednym z pierwszych do odstrzału. Trener dał mu jednak szansę, którą wykorzystał.
Belgijski defensor już zimą miał pożegnać się z FC Barceloną. Gracz z łatką "kontuzjogennego" nie miał wiele szans na grę w pierwszym zespole Azulgrany. Wszystko zmieniło się w momencie kontuzji Umtitiego, Belg stał się podstawowym obrońcą i u boku Gerarda Pique gra w środku defensywy. 28-latek przeszedł długą drogę, dopiero teraz od momentu transferu jest podstawowym obrońcą i pokazuje się z bardzo dobrej strony. Dowodem było ostatnie El Clasico, były gracz Arsenalu zagrał bardzo dobrze, skutecznie detronizując "Los Blancos". Przed tym zagrał w meczach z Murcią, Celtą, Sportingiem, Villarrealem. Podobnie jak podczas derbów, zebrał bardzo wysokie noty, stając się obecnie filarem w szykach obronnych "Blaugrany".
CZYTAJ TAKŻE: TRANSFER MOUSSY DEMBELE
Co dalej? Wszystko wskazuje na to, że Vermaelen zostanie w szeregach Barcelony. Już niedługo klub opuści doświadczony Javier Mascherano, hiszpański zespół nie będzie musiał w tym wypadku szukać następcy Argentyńczyka. Warto zaznaczyć, że w każdym meczu w którym brał udział Vermaelen, FC Barcelona żadnego nie przegrała.
fot. pressfocus