Obrońca ŁKS sam złamał sobie nos!

    Środkowy obrońca ŁKS Łódź już w 7 minucie bardzo istotnego dla obu zespołów meczu przeciwko Arce w Gdyni, był zmuszony opuścić murawę. Nowy nabytek beniaminka z Łodzi, który po podpisaniu kontraktu zapowiadał, że przychodzi do ŁKS-u aby pomóc mu w utrzymaniu, tak nieszczęśliwie złożył się do strzału, że zamiast w piłkę trafił kolanem w swój własny nos. Pierwsze diagnozy zapowiadały jego złamanie.

    ŁKS zdołał ostatecznie uratować cenny remis w ostatnich sekundach meczu ale w najbliższych spotkaniach będzie musiał sobie radzić bez Macieja Dąbrowskiego. 

    źródło:twitter/@Napciu

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.