Zgodnie z doniesieniami Przeglądu Sportowego, Kamil Grosicki ma ofertę z Turcji.
Odejście Grosickiego z Hull wydaje się być nieuniknione. Reprezentant Polski nie nosi już numeru "7" na koszulce, a tym sezonie Championship nie wystąpił ani razu. Ba, nie był obecny nawet na ławce rezerwowych. To dało piłkarzowi do myślenia, że najwyższy czas zmienić otoczenie. Mówiło się o transferze do Panatinaikosu, Genoi czy Montpellier, tymczasem polski dziennik sugeruje, że nowym klubem Turbo Grosika może być Bursaspor.
Jest jednak jeden problem – sam zainteresowany nie jest pewny, czy powrót do Turcji do dobry pomysł. Gracz ma czekać na lepsze oferty, a z tych największych lig pozostała między innymi Francja. W Anglii oraz we Włoszech okienko transferowe jest zamknięte od kilku dni. Bursaspor preferuje wypożyczenie Polaka z opcją wykupu. Gdyby Grosicki zmienił swoją decyzję odnośnie przyszłości, byłby to sentymentalny powrót do Turcji. W latach 2011-2014 reprezentował barwy Sivassporu. W koszulce tej drużyny rozegrał 104 spotkania, w których strzelił 16 bramek oraz zanotował 26 asyst.
źródło: Przegląd Sportowy
fot. pressfocus