Jerzy Brzęczek został następcą Marcina Kaczmarka w Wiśle Płock.
46-latek przez ostatni sezon pełnił rolę trenera pierwszoligowego GKS-u Katowice, z którym niemal do samego końca walczył o awans do Ekstraklasy. Ostatecznie GieKSa zakończyła zmagania Nice 1.ligi na szóstym miejscu.
Teraz były szkoleniowiec Rakowa Częstochowa i Lechii Gdańsk związał się roczną umową z Wisłą Płock. Z "Nafciarzami" niedawno pożegnał się Marcin Kaczmarek, który przez wiele lat był związany z klubem z Mazowsza.
– Już szykowałem się na urlop i nagle padła propozycja pracy w Wiśle Płock. Bardzo ciekawa, ale również bardzo wymagająca, bowiem nie od dzisiaj wiadomo, ze dla beniaminka drugi sezon po awansie jest najtrudniejszy. Oczywiście w trakcie trzech dni, które pozostały do meczu, nie będę w stanie wywrzeć swojego piętna na ekipie, ale obiecuję, że w spokoju skoncentrujemy się na takim przygotowaniu do spotkania, by skutecznie powalczyć o komplet punktów. Razem z zarządem klubu za cel postawiliśmy sobie spokojne utrzymanie w ekstraklasie, ale, rzecz jasna, chcielibyśmy wywalczyć wyższe niż w niedawnym sezonie miejsce w tabeli. Na razie jednak koncentrujemy się tylko na piątkowym starciu z Lechią – skomentował Jerzy Brzęczek.
źródło: Wisła Płock
fot. gkskatowice.eu