Wigry Suwałki mają bardzo duże problemy finansowe. Przyszłość klubu stoi pod znakiem zapytania?
Wigry Suwałki popadły w olbrzymie finansowe tarapaty. Jak podaje suwalska rozgłośnia Radio 5, po tym, jak główny sponsor ograniczył wsparcie, okazało się, że do zakończenia sezonu piłkarskiego pierwszoligowiec potrzebuje miliona złotych. Kasa klubu jest pusta, brakuje na pokrycie gaż zawodników. Klub poprosił o wsparcie władze miasta. Sprawa była przedmiotem dyskusji na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk w powiedział, że pomoc miasta będzie koniecznością w dalszej działalności SKS. W tym celu samorząd zmieni miejskie uchwały, aby podnieść wysokość wsparcia. Pomogą też miejskie spółki.
– Dokonaliśmy wstępnej analizy finansowej klubu sportowego i rzeczywiście jest zła. W kasie nie ma pieniędzy, a zobowiązania są, które trzeba pokrywać. Wobec tego zmieniamy uchwałę Rady Miejskiej, która pozwoli przekazaniu środków finansowych klubowi. Zdecydowana część będzie pochodzić z budżetu miasta, część środków pokryją także sponsorzy oraz miejskie spółki. Pomoc finansowa zamknie się w okolicach miliona złotych.
Nawet przy pomocy miasta, przyszłość klubu w dalszym ciągu jest niepewna. Na utrzymanie drużyny w pierwszej lidze, Wigry potrzebują około 4,5 miliona złotych. W chwili obecnej, klub nie ma stałego dochodu, więc taka kwota jest nierealna. Wsparcie zapewni planowana emisja akcji Klubu, ale to jednorazowy zastrzyk. Wigry posiadają znaczną ilość sponsorów, ale tylko 2-3 firmy przekazują większe kwoty, biorąc pod uwagę suwalskie warunki.
źródło: Radio5 Suwałki
fot. pressfocus