Paulinho w rozmowie z Player's Tribune przyznał, że był bliski przenosin do Interu. Decyzje musiał podjąć w ciągu 15 minut!
Transfer Brazylijczyka do Barcelony okazał się strzałem w dziesiątkę. Mimo początkowych wątpliwości oraz krytyki ze strony kibiców, swoją grą zamknął usta krytykom. W całym sezonie 2017/2018 rozegrał 49 spotkań, strzelając dziewięć bramek oraz notując trzy asysty. W trakcie trwających mistrzostwach świata zdobył bramkę na 1:0 przeciwko Serbii. Okazuje się, że kilka lat temu Paulinho mógł trafić do Interu, w czasie, gdy grał dla Corinthians. Sam zainteresowany w rozmowie z Player's Tribune przyznał, że decyzje musiał podjąć w ciągu 15 minut!
To była szalona sytuacja: Zadzwonił mój agent po czym poinformował mnie, że Inter chce mnie. Problem w tym, że decyzje musiałem pojdąć w ciągu piętnastu minut. Wszystko to działo się przed rozpczęciem treningu. Nie wiedziałem co robić. Podeszłem do trenera i opowiedziałem mu o ofercie. Powiedziałem mu: Nie wiemy co robić. Mówimy o Interze, jednym z najlepszych klubów na świecie.
Wówczas szkoleniowcem Corinthians był Tite, obecny selekcjoner Brazylii. Odpowiedział piłkarzowi:
Decyzja należy do Ciebie. Chciałbym, żebyś został, ale życie jest twoje. Wróć do szatni i zastanów się. A kiedy się zdecydujesz, wróć na trening. Jeśli zdecydujesz się zostać, pokaż kciuk w górę. Jeśli nie, zrób coś przeciwnego.
Po chwili namysłu wróciłem na trening i po kilku sekundach pokazałem Tite kciuk do góry. Odpowiedział: Mój Boże, myślałem, że odejdziesz.
źródło: Players Tribune.
fot. pressfocus