Legia Warszawa w najbliższym czasie może się pozbyć dwóch zawodników.
Od poniedziałku drużyna prowadzona przez chorwackiego szkoleniowca, Deana Klafurcia, trenuje w pełnym składzie. Do zajęć dołączyli dwaj reprezentanci Polski, a mianowicie Michał Pazdan oraz Artur Jędrzejczyk, którzy dopiero wrócili z urlopów przewidzianych dla uczestników mundialu.
Już od dłuższego czasu spekuluje się, że wspomniani wyżej piłkarze mogą opuścić w letnim okienku ekipę "Wojskowych" i być może taki scenariusz już niedługo ujrzy światło dzienne. Obaj zawodnicy nie narzekają na brak zainteresowania ze strony innych zespołów, a szczególnie zza granicy.
Co ciekawe, Michał Pazdan jest zainteresowany zmianą barw klubowych. Dziennikarz "Przeglądu Sportowego", Piotr Wołosik, twierdzi, że obecnie o jego osobę zabiegają dwa kluby znad Bosforu, a podobno jeden nich nawet przedstawił interesującą ofertę włodarzom z Łazienkowskiej.
Jeszcze kilka miesięcy temu o defensora zabiegał turecki Beşiktaş oraz Trabzonspor. Ten pierwszy oferował za 30-latka 3,5 miliona euro, jednak teraz władze stołecznego klubu mogą liczyć na znacznie niższą kwotę.
"Dwa, tureckie kluby mocno zainteresowane Michałem Pazdanem. Jeden z nich przesłał już ofertę. Trabzonspor o którym pisano był zainteresowany, ale…już nie jest"- napisał Piotr Wołosik na Twitterze.
Jeśli chodzi o "Jędzę", to on w ogóle nie chce słyszeć o przeprowadzce i chce zostać w drużynie ze stolicy. Urodzony w Dębicy obrońca inkasuje rocznie pensję sięgającą około 700 tysięcy i raczej nie uśmiecha mu się wizja zmiany pracodawcy.
Źródło: Piotr Wołosik/Twitter
fot: pressfocus