Piątek może dziś stać się superbohaterem Milanu

    Krzysiek już od pierwszego dnia na San Siro stał się bohaterem. Dzisiaj może stać się superbohaterem, jeśli da wygraną swojemu klubowi w derbach Mediolanu, kibice będą go czcić pod niebiosa.

    Już dziś wielkie derby Mediolanu, Derby della Madonnina! Faworytem jest Milan, który ostatnio imponuje formą i passą meczów bez porażki. Inter jest na drugim biegunie, z fatalną dyspozycją i krytycznymi moralami po ostatnim odpadnięciu z Ligi Europy w dwumeczu przeciwko Eintrachtowi. Skupmy się jednak na jednym zawodniku, który wszedł "z buta" do Serie A i rozstawia wszystkich po kątach. Krzysztof "Il Pistolero" Piątek, gloryfikowany przez wszystkich kibiców Milanu ma dać dziś wygraną swojemu klubowi. Oczywiście Polak wystąpi w pierwszym składzie i patrząc czysto statystycznie, powinien trafić do siatki. W barwach Rossonerich pokazywał, że strzela przeważnie w meczach przeciwko silniejszym rywalom. Jeżeli Milan wygra, a Piątek znajdzie się na liście strzelców, fanatycy Milanu jeszcze bardziej oszaleją na punkcie napastnika, który już teraz jest porównywany do Andrija Szewczenki.


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: KAPITALNA DYSPOZYCJA FRANKOWSKIEGO


    Piątek stał się twarzą dzisiejszych derbów, jego wizerunek widnieje na większości okładek dzisiejszych wydań gazet. Wszyscy włoscy eksperci, zaczynając wypowiedzi na temat derbów odnoszą się do Polaka. On dzisiaj nie musi niczego udowadniać, to nie jest żaden test. On ma po prostu zapewnić wygraną z odwiecznym rywalem. Fani Milanu chcą skutecznego, bohaterskiego napastnika w swojej drużynie. Piątek dziś ma niesamowitą szansę jeszcze bardziej do takiego statusu się zbliżyć.

    Jak podaje dziennikarz Eleven Piotr Dumanowski, tata Krzysztofa zjawi się dzisiaj na San Siro by oglądać mecz syna. Pan Władysław Piątek stwierdził:

    " – Nie lubię latać samolotem, dlatego powiedziałem mu: jak nie strzelisz z Interem, to już nie przyjadę i wracasz do ligi regionalnej"

    Czy możliwe jest inna, lepsza motywacja? Czekamy do godziny 20:30 na Derby della Madonnina na San Siro! Oby Tiziano Crudeli wykrzyczał (nawet kilka razy!) donośne pio-pio-pio !!!

     

    fot. pressfocus

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.