FC Barcelona rozgromiła Espanyol w Derbach Katalonii. Aktorem głównym spektaklu był nie kto inny, jak Leo Messi.
Kilka dni temu France Football ogłosił wyniki plebiscytu Złotej Piłki, w którym Leo Messi zajął dopiero piątą lokatę. Argentyńczyk po raz pierwszy od blisko dziesięciu lat wypadł z pierwszej trójki tego "renomowanego" plebiscytu. Wyraźnie podirytowany całą sytuacją, sprawił show podczas Derbów Katalonii, aplikując dwie nieziemskie bramki z rzutów wolnych, zamykając usta krytykom i niedowiarkom. Messi był wszędzie na boisku, kapitalnie rozprowadzał futbolówkę przed bramką rywala. Zaliczył tez ładną asystę przy golu Dembele.
CZYTAJ TAKŻE: ZAGRALI ZA DARMO, ZREMISOWALI Z JAGIELLONIĄ
Ostatecznie FC Barcelona wygrała z Espanyolem 4:0. Oprócz bramek Argentyńczyka i Francuza, do siatki trafił także Luis Suarez. Wszyscy zawodnicy Barcy rozegrali świetny mecz. Wygrana w rywalem zza miedzy pozwoliła wrócić podopiecznym Ernesto Valverde na fotel lidera w klasyfikacji La Liga, wyprzedając Sevillę, która dziś zgubiła punkty w meczu przeciwko Valencii.
fot. Goal