Aż 10 Polaków bierze udział w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Kilku z nich miało fundamentalne znacznie w pierwszych meczach swoich drużyn, możemy być z nich zadowoleni!
R E K L A M A
Damian Kądzior (Damian Kądior / brak minut)
Nie znalazł się w kadrze meczowej Dinama Zagrzeb.
Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa / 90 minut)
Polak zagrał pełne 90 minut w sensacyjnie wygranym meczu przeciwko Bayerowi Leverkusem. Krychowiak zdobył otwierającego gola dla Lokomotiwu, zagrał fenomenalny mecz i został najlepiej ocenionym zawodnikiem rosyjskiej drużyny. Reprezentant Polski potwierdził bardzo wysoką dyspozycję, którą prezentował w starciach rosyjskiej ligi.
Robert Lewandowski (Bayern Monachium / 90 minut)
Zagrał pełne 90 minut w starciu przeciwko Crvenie zvezdzie, które Bayern pewnie wygrał 3:0. Na początku Robert był nieco przygaszony i niewidoczny, jednak w końcówce spotkania trafił do siatki, notując swojego 200. gola w barwach Bayernu Monachium.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: PODSUMOWANIE ŚRODOWYCH MECZÓW W LIDZE MISTRZÓW
Arkadiusz Milik (SSC Napoli / brak minut)
Znalazł się na ławce rezerwowych i nie otrzymał szansy do Carlo Ancelottiego.
Jakub Piotrowski (Genk / brak minut)
Zasiadł na ławce rezerwoiwych Genku, jednak nie wszedł na murawę w wysoko przegranym meczu przeciwko Salzburgowi.
Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund / brak minut)
Były reprezentant Polski znalazł się poza kadrą Borussii Dortmund ze względu na kontuzję mięśniową.
Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa / 90 minut)
Zagrał całe spotkanie przeciwko Bayerowi Leverkusen i mógł się podobać. Popisał się kilkoma, niezłymi akcjami na lewej stronie boiska. Niestety, brakowało celności w podaniach.
Adrian Stanilewicz (Bayer Leverkusen / 90 minut)
Reprezentant Polski U-20 nie znalazł się w kadrze na mecz przeciwko Lokomotiwu.
Wojciech Szczęsny (Juventus / 90 minut)
Wystąpił w hitowym meczu Juventusu z Atletico Madryt. Polak wpuścił dwa gole, jednak jego gra mogła się podobać. Zanotował kilka znaczących interwencji, które uratowały Starą Damę przed statą większej ilości goli.
Piotr Zieliński (SSC Napoli / 24 minuty)
Wszedł w 66. minucie, zmieniając Lorenzo Insigne. Nie pokazał niczego szczególnego, na plus celność podań, na 13 prób 10 trafiło do adresata. Zanotował kilka nieudanych dryblingów.