Pogoń zdobywa trzy punkty. Wisła Kraków pokonana



    W pierwszym sobotnim meczu 4. kolejki PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała przed własną publicznością Wisłę Kraków 1:0 (0:0). Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił Konstantinos Triantafyllopoulos.

    W 10. minucie Wisła Kraków była bardzo blisko zdobycia pierwszej bramki. Ogólnie była to pierwsza i groźna sytuacja w tym spotkaniu. Michał Mak dostał piłkę, podbiegł pod pole karne i następnie dograł do środka, jednak Dante Stipica zażegnał zagrożenie.

    Piłkarze Kosty Runjaicia 5 minut później mieli okazję ze stałego fragmentu gry. Ricardo Nunes posłał dobre dośrodkowanie w pole karne, ale żaden z zawodników Portowców nie zdołał oddać strzału.

    Niedługo po tym po błędzie Maka swojej szansy szukał Adam Buksa, ale młody napastnik, którym ostatnio interesowała się portugalska SC Braga uderzył niecelnie.

    Gospodarze z biegiem czasu się rozkręcili i mieli większe posiadanie piłki. Momentami Biała Gwiazda nie mogła wyjść z własnej połowy, często się gubiła i traciła piłkę.

    W 30. minucie znów próbował Buksa. 23-latek tym razem wszedł w pole karne, bez problemu minął Lukasa Klemenza, a potem oddał strzał. Zabrakło tylko precyzji. Podobnym strzałem popisał się w 42. minucie Sebastian Kowalczyk, jednak tutaj skutecznie interweniował Michał Buchalik.

    Tuż przed przerwą byliśmy świadkami nieprzyjemnej sytuacji. Iker Guarrotxena i Rafał Janicki zderzyli się głowami i potrzebna była pomoc medyczna. Bardziej ucierpiał gracz gospodarzy. Wydawało się, że od razu zejdzie i w jego miejsce pojawi się Santieri Hostikka, ale Runjaić ostatecznie cofnął zmianę.

    Dosłownie chwilę później Guarrotxena położył się na murawie, gdyż miał problemy z równowagą, więc konieczna była zmiana.

    Do przerwy to Pogoń była lepszym zespołem, przeważała, ale nie potrafiła strzelić bramki,


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: NOWY KONTRAKT MOURY


    W 56. minucie Duma Pomorza wykorzystała swoją szansę i trafiła na 1:0. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Nunes, a Konstantinos Triantafyllopoulos strzałem głową tylko dopełnił formalności.

    Wisła cały czas próbowała odpowiedzieć swoim rywalom, ale nie bardzo to jej wychodziło. Nawet bliski zdobycia gola był Jakub Błaszczykowski, który powrócił po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją i w tym meczu zmienił Silvę, ale doświadczony reprezentant Polski w jednej z akcji uderzył w trybuny.

    W 87. minucie Hostikka był bliski podwyższenia rezultatu. Pochodzący z Finlandii zawodnik popisał się kapitalną indywidualną akcją, znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale uderzył jednak nad bramką. Wynik do końca meczu się nie zmienił i trzy punkty powędrowały na konto ekipy ze Szczecina.

     

    Pogoń Szczecin 1:0 – (0:0) Wisła Kraków

    Bramki: 56' Kostas

    Pogoń: Stipica – Bartkowski, Kostas, Zech, Nunes, Kowalczyk, Podstawski, Kozulj, Listkowski (79'Spiridonović), Guarrotxena (45+4'Hostikka), Buksa (74'Benyamina)

    Rezerwowi: Bursztyn, Manias, Spiridonović, Benyamina, Matynia, Hostikka, Stec, Łasicki, Pawłowski

    Wisła: Buchalik – Janicki, Sadlok, Klemenz, Mak (61'Chuca), Boguski (82'Drzazga), Silva (71'Błaszczykowski), Niepsuj, Brożek, Savićević, Szot

    Rezerwowi: Lis, Szota, Drzazga, Błaszczykowski, Chuca, Wasilewski, Buksa, Bałaniuk, Plewka

    fot: pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.