Poranna Yerba Mate – raport z Copa America [23.06]

     Rozpoczęła się ostatnia kolejka fazy grupowej. 

    Brazylijczycy po dwóch kolejkach mieli na swoim koncie cztery punkty i aby zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie, musieli wygrać sobotni mecz przeciwko Peru. Gospodarze turnieju za realizację tego planu zabrali się wraz z pierwszym gwizdkiem sędziego. Canarinhos wykazywali się dużą aktywnością w ofensywie, a wszystkie zagrożenia ze strony rywali powstrzymywali już w zarodku. Worek z bramki w dwunastej minucie rozwiązał Casemiro, a później strzelali jeszcze Roberto Firmino, Everton, Dani Alves i Willian. Inkowie przegrali aż 0:5, ale być może awansują do ćwierćfinału jako najlepsza drużyna z trzeciego miejsca. 

    ***

    Na innym stadionie Boliwia zmierzyła się zaś z Wenezuelą. Zielonych, którzy w poprzednich dniach dwukrotnie przegrywali, tym razem czekał już mecz o honor, lecz ich rywale wciąż mieli realne szanse na wyjście z grupy i nie zamierzali z tego nie skorzystać. Podopieczni Rafaela Dudamela potrzebowali trzech punktów i bardzo szybko przeszli do konkretów. Już w drugiej minucie gry wyszli na prowadzenie za sprawą Darwina Machisa, a w drugiej połowie dołożyli do tego kolejne dwie bramki przy tylko jednej straconej. Ostatecznie osiągnęli swój upragniony cel i awansowali do ćwierćfinału z drugiego miejsca w grupie A.

    ***

    Hiszpańskie media donoszą, że Neymar, czyli jeden z największych nieobecnych tegorocznej edycji Copa America, może wrócić do Barcelony. Katalończycy w zamian za ten transfer mieli zaoferować Paris-Saint Germain 100 mln euro oraz kartę zawodniczą Philippe Coutinho.

    ***

    Dziś o 21:00 czasu polskiego zostaną rozegrane kolejne dwa spotkania. Katar zagra z Argentyną, natomiast pewna awansu Kolumbia podejmie drużynę Paragwaju

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.