Claudio Bravo w najbliższych miesiącach nie będzie zdolny do gry – poinformował mistrz Anglii za pośrednictwem swojej oficjalnej strony internetowej.
Nie najlepsze wieści przekazał sztab medyczny Manchesteru City. Podczas poniedziałkowego treningu "Obywateli", rezerwowy bramkarz, Claudio Bravo, doznał groźnie wyglądającej kontuzji. 35-latek od razu został wysłany na badania, które niestety potwierdziły czarny scenariusz.
– "Claudio Bravo doznał na treningu zerwania ścięgna Achillesa. Przeprowadziliśmy już prześwietlenie, które potwierdziło zerwanie ścięgna w lewej nodze. Teraz uda się on do Barcelony, gdzie przejdzie kolejne badania. Wszyscy w Manchesterze City życzymy Claudio szybkiego powrotu do zdrowia" – czytamy w komunikacie.
Taka kontuzja wiąże się z nawet wielomiesięczną niedyspozycją. Rehabilitacja powinna potrwać sześć lub osiem miesięcy, ale w zależności od jej przebiegu może potrwać nawet dłużej… Pozostaje jednak jak na razie czekać na wyniki kolejnych testów.
Sam zawodnik również postanowił wypowiedzieć się na ten temat za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– "Nieważne co się wydarzy lub jak źle to wygląda, życie toczy się dalej, a jutro z pewnością będzie lepsze".
Źródło: Manchester City
fot: pressfocus