Wszystko wskazuje na to, że takim składem zagramy z Izraelem.
W piatek wieczorem podopieczni Jerzego Brzęczka mierzyli się z Macedonią Północną i wygrali to spotkanie 1:0. Przypomnijmy, że Polacy na mecz w Skopje wyszli ustawieniem z jednym napastnikiem i niestety nie wyglądało to dobrze. Biało-czerwoni po prostu grali poniżej oczekiwań, nie mieli pomysłu na grę, brakowało agresji oraz zaangażowania. Tylko dzięki przypadkowej bramce Krzysztofa Piątka zgarnęliśmy 3 punkty. El Pistolero wyszedł na drugą połowę zmieniając Przemysława Frankowskiego i w 47. minucie otworzył wynik. Warto dodać, że zawodnik AC Milan już drugi raz wchodząc z ławki wpisał się na listę strzelców w tych eliminacjach. Pierwszy raz miał miejsce w wyjazdowym starciu z Austrią 1:0.
Na dzisiejszy mecz z Izraelem (PGE Narodowy, godzina 20:45) mamy wyjść ustawieniem tym razem z dwoma napastnikami. Partnerem Roberta Lewandowskiego w linii ataku ma być Piątek. Oznacza to, że odsunięty od pierwszego składu zostanie wspomniany Frankowski, który w ostatnim spotkaniu zagrał bardzo słabo. W pomocy w porównaniu do ostatniego meczu raczej nie będzie żadnych zmian. W środku zobaczymy Mateusza Klicha oraz Grzegorza Krychowiaka, natomiast na bokach Kamila Grosickiego oraz Piotra Zielińskiego.
Jeśli chodzi o defensywę, to po lewej stronie ma zagrać Maciej Rybus (w takim wypadku miejsce straci Tomasz Kędziora), natomiast na prawą ma przejść Bartosz Bereszyński. W środku z pewnością zobaczymy Kamila Glika i Jana Bednarka. W bramce oczywiście zagra Łukasz Fabiański, dla którego będzie to jubileuszowy 50-ty występ w narodowych barwach.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: PORTUGALCZYK WZMOCNI PSG?
Prawdopodobny skład reprezentacji Polski:
Fabiański – Bereszyński, Glik, Bednarek, Rybus – Grosicki, Krychowiak, Klich, Zieliński – Lewandowski, Piątek
Reprezentacja Polski w grupie G zajmuje jak na razie pierwsze miejsce z dorobkiem 9 punktów. Izrael natomiast plasuje się na pozycji wicelidera i ma 7 oczek.
Źródło: Własne
fot: pressfocus