Przelew nie dotarł

    Wczoraj Wisła Kraków miała sądny dzień… Nowi właściciele nie przelali pieniędzy ani nie przesłali potwierdzenia wykonania transakcji. Nad Krakowem wiją się czarne chmury.

    Według wielu informacji, do wczoraj Ly Vanna i Mats Hartling mieli przelać 12 milionów na konto Wisły Kraków. Towarzystwo Sportowe "Wisła" zakomunikowało, że przelew nie został zaksięgowany na kontach klubu, oficjalnie napisano również, że nie przesłano odpowiedniego potwierdzenia, iż przelew jest w drodze między bankami. Wczorajsze doniesienie o domniemanym potwierdzeniu, okazały się nieprawdą.


    >>>Czytaj na Footbar: Arsenal zainteresowany bramkarzem Realu Madryt


    Co dalej? Nie wiadomo. Tomasz Ćwiąkała za pośrednictwem Twittera napisał, że nowi właściciele teoretycznie mają czas do dzisiaj do godziny 23:59 na przesłanie potwierdzenia operacji. Mateusz Miga, redaktor Dziennika Sport podsumował sytuację Wisły, z naciskiem na słowo "kurwiozum".

    Tak kuriozalnej sytuacji w polskiej piłce jeszcze nie było, słynny przelew z Wiednia do Polonii Warszawa wydaje się niczym przy tym, co dzieje się w Krakowie. 

     

    źródło: własne / TS / Tomasz Ćwiąkała / Mateusz Miga

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.