Robert Lewandowski o grze naszej kadry na mundialu w Katarze! „To trener jest odpowiedzialny za taktykę”.

    Robert Lewandowski w rozmowie z Bartoszem Węglarczykiem na łamach „przegladsportowy.onet.pl” wypowiedział się na temat gry reprezentacji Polski na mundialu w Katarze.

    Polska miała na mundialu w Katarze w swojej grupie C Meksyk, Argentynę i Arabię Saudyjską. Podczas fazy grupowej nasz zespół narodowy nie grał na miarę oczekiwań, ale ostatecznie awansował do fazy pucharowej z drugiego miejsca dzięki lepszemu bilansowi bramek niż Meksyk. Potem „Biało-Czerwoni” trafili na Francję. Ekipa „Trójkolorowych” na czele z Kylianem Mbappe wygrała 3:1. Z Francuzami Polska nie grała źle, ale zaliczyła porażkę przez bramki wspomianego Mbappe (dwa gole) i Oliviera Girouda.

    – Osiągnęliśmy cel, jaki sobie założyliśmy, czyli wyjście z grupy. I to jest najważniejsze. Oczywiście teraz możemy rozmawiać na temat stylu, w jakim to zrobiliśmy. Ja uważam, że nasza kadra ma potencjał ofensywny i może go wykorzystywać. Zawsze to mówiłem, także trenerowi. I od razu mówię, że żadnych niejasności między mną a trenerem nie było. Kontakt z trenerem był bardzo dobry i żadnego wotum nieufności wobec pana Michniewicza nie było – przyznał Robert Lewandowski w rozmowie z Bartoszem Węglarczykiem na łamach „przegladsportowy.onet.pl”.

    – Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nasz występ na mundialu jest oceniany najbardziej przez pryzmat meczu z Argentyną i wydaje mi się, że jakbyśmy zagrali w tym meczu tak jak z Francją, to ten odbiór byłby zupełnie inny, bo przecież w meczu z Francją naprawdę walczyliśmy. Po prostu byliśmy słabsi, ale walczyliśmy do końca i próbowaliśmy. W meczu z Argentyną zabrakło pewnie tego ryzyka, zagrania ofensywnego i to pewnie kibicom najbardziej doskwiera i zdaję sobie z tego sprawę – dodał kapitan reprezentacji Polski. 

    – Z jednej strony zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jakie deficyty mamy jako drużyna. Trener chciał te deficyty przykryć i chciał, żebyśmy przede wszystkim osiągnęli cel, jakim było wyjście z grupy. Zdaję sobie sprawę, że nasza kadra, tak jak mówiłem wcześniej, ma potencjał ofensywny i możemy go wykorzystać, ale wiedziałem jednocześnie, że dobro reprezentacji jest najważniejsze i trener uważał, że granie bardziej defensywne może być dla nas z większą korzyścią niż ofensywne – ocenił „Lewy”.

    Pojawiło się sporo głosów, że zawodnicy zignorowali polecenia Czesława Michniewicza i sami ustalili taktykę na mecz z Francją. Gwiazdor odniósł się do tych plotek. 

    – To trener jest odpowiedzialny za taktykę. Ja taktyki nigdy nie ustalałem, nigdy nie próbowałem tego robić i to jest częścią moich zasad. Oczywiście zawsze mogę z trenerem o tym porozmawiać. Po meczu z Francją zostałem zapytany o to, czy zagram na kolejnym mundialu. To abstrakcja, bo mundial jest dopiero za cztery lata. Ale mówiłem też o tym, że muszę mieć radość z gry. I to powiedziałem trenerowi – mówił. 

    – Jeszcze raz chcę podkreślić — to oczywiście trener podejmuje decyzje, jaką taktykę gramy. To on doskonale zna każdego piłkarza, wie, jakie mamy problemy i teraz też pewnie próbował znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla reprezentacji. Pytanie o trenera to nie jest pytanie do mnie. Ja mam dobre relacje z trenerem i jeśli ktoś się doszukuje w moich słowach jakichś sugestii, to jest w błędzie. Najważniejszy jest teraz pomysł na polską reprezentację i o tym już chyba musi rozmawiać z trenerem prezes PZPN – powiedział Robert Lewandowski. 

    – Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ten styl defensywny nie do końca jest tym stylem, którego chcieliby kibice. Mamy wielu, wielu fajnych chłopaków w ofensywie, pytanie, czy ten potencjał można inaczej wykorzystać. Ale tak jak powiedziałem wcześniej, to jest rola trenera. Ja zawsze chętnie swoje zdanie wypowiem, ale na końcu to trener podejmuje decyzje i ja się muszę do nich dostosować. Mecz z Francją pokazuje jednak bardzo jasno, że sport to nie jest tylko wynik, to są także emocje. I chyba tutaj tego zabrakło, szczególnie w meczu z Argentyną – mówił. 

    Robert Lewandowski rozegrał na mistrzostwach świata w Katarze 4 mecze. Udało mu się zdobyć dwa gole. Poza tym środkowy napastnik zanotował 1 asystę. 

    Źródło: Źródło: przeglądsportowy.onet.pl (Bartosz Węglarczyk), Onet.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.