Cristiano Ronaldo po raz pierwszy pojawił się na boisku w nowych barwach.
Co prawda, portugalska gwiazda bramki nie zdobył, lecz nie oznacza to, że nie pomógł drużynie w końcowym tryumfie. Swoim poruszaniem się na boisku powodował, że obrońcy Chievo gubili się przez co piłkarze Juventusu mieli bardzo dobre okazje na strzelenie bramki. Najgroźniejszy strzał w pierwszej połowie CR7 oddał , kiedy piłka uderzona przez reprezentanta Portugalii minimalnie minęła prawy słupek bramki strzeżonej przez Stefano Sorrentino.
Zdecydowanie bardziej aktywny był w drugiej połowie. Swoimi silnymi strzałami próbował pokonać 39-latka. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki próbował zaskoczyć golkipera Chievo strzałem z głowy, z rzutu wolnego oraz z okolic pola karnego, lecz każda próba Ronaldo była powstrzymywana przez bramkarza. Ogólnie, były zawodnik Realu debiut w swoich barwach może zaliczyć jako udany. Był aktywny, szukał gry oraz nie bał się oddawać strzałów na bramkę.
fot. Twitter