Kłopotów Gabriela Barbosy w zespole z Lizbony ciąg dalszy.
21-latek został wypożyczony do Benfiki z Interu z opcją wykupu po zakończeniu bieżącego sezonu. Kibice "Beneamaty" spodziewali się wystrzału formy Brazylijczyka i powrotu do zespołu ze zdwojoną siłą. Wiele jednak wskazuje na to, że umowa między klubami zostanie zerwana przedwcześnie ze względu na tryb życia byłego piłkarza Santosu.
Jak podaje "Premium Sport", Barbosa był widziany w klubie nocnym z soboty na niedzielę o szóstej rano z butelką alkoholu w ręku. Nic więc dziwnego, że nie znalazło się dla niego miejsce w kadrze na mecz z Vitórią Setúbal (6:0). Zawodnik złamał zasady ustalone z góry przez klub. Jakby tego było mało, to Gabigol był głównym "bohaterem" starcia na rozgrzewce, gdzie niemal nie pobił się z klubowym kolegą.
Przyszłość reprezentanta Brazylii widziana jest raczej w ciemnych barwach. Niewykluczone, że piłkarz zostanie wypożyczony do końca sezonu do Santosu. Jak dotąd na koncie Gabriela Barbosy cztery spotkania i jedna zdobyta bramka w zespole prowadzonym przez Rui Vitórię.
źródło: Premium Sport
fot. slbenfica.pt