To nie był udany mecz dla Artura Boruca. Polak w meczu przeciwko Arsenalowi przepuścił aż pięć goli.
Arsenal nie dał żadnych szans "Wisienkom" i wygrał mecz aż 5:1. Pomiędzy słupkami drużyny Bournemouth stał Artur Boruc. Na usprawiedliwienie byłego reprezentanta Polski można powiedzieć, że nie pomogli mu koledzy z zespołu, którzy dali się łatwo ogrywać ofensywnym graczom gospodarzy. Kanonierzy z łatwością dochodzili do bramki Boruca, nie dając mu praktycznie żadnych szans. Do siatki trafiali kolejno Ozil, Mkchitaryan, Kościelny, Aubameyang oraz Lacazette.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: EL CLASICO DLA BARCELONY
Według serwisu WhoScored, Polak został najniżej oceniony ze wszystkich zawodników (5.0). Suchej nitki nie pozostawił także Daily Mail, który w dzisiejszym wydaniu swojej gazety napisał, że "Boruc w niektórych sytuacjach mógł pokazać się z lepszej strony".
fot. pressfocus