Śląsk Wrocław wygrywa w arcyważnym meczu w Lotto Ekstraklasie. Wynik ten sprawia, że drużyna z Dolnego Śląska jest bliżej gry Ekstraklasie na przyszły sezon.
Gospodarze od początku rzucili się na Wisłę. Już od pierwszych minut stwarzali groźne okazje pod bramką "Nafciarzy". Już w 9. minucie Cholewiak pokonał bramkarza rywali, zawodnik Śląska z bliskiej odległości pakuje głową futbolówkę do siatki i wyprowadza swój zespół na prowadzenie… które nie trwało zbyt długo. Kilkanaście minut później, Alen Stevanović w ładny sposób wykończył akcję Wisły Płock, wyrównując stan spotkania. Później obie drużyny miały kilka dobrych sytuacji, jednak w pierwszej połowie goli już nie widzieliśmy.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: WSPOMNIENIA ULTRASA: WIDZIAŁEM WSZYSTKO W KIBICOWSKIM ŚWIECIE
Druga połowa nie zachwyciła… i praktycznie obie jedenastki nie stworzyły sobie klarownych okazji strzeleckich. Byliśmy świadkami niemrawych prób, jednak żadna z nich nie miała prawa pokonać Słowika oraz Żynela. W 83. minucie, niezawodny Marcin Robak wyprowadził Śląsk na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, napastnik Śląska najwyżej doskoczył do piłki, po czym pewnym uderzeniem głową skierował futbolówkę do siatki.
Po dzisiejszym meczu Śląsk z 38 punktami na koncie zajmuje 5. miejsce w grupie spadkowej i oddalił się od strefy spadkowej o jedno oczko. Wisła Płock jest w trudnej sytuacji, ma tyle samo punktów co szósta w stawce Miedź Legnica, jednak w tym momencie jest na 7., spadkowym miejscu.
Śląsk Wrocław 2:1 Wisła Płock
9. Cholewiak, 83. Robak – 27. Alen Stevanović
Śląsk Wrocław: Słowik – Celeban, Pawelec, Golla, Broź – Augusto, Mączyński (74. Radecki) – Pich (82. Gąska), Chrapek (90. Łabojko), Cholewiak – Robak (C).
Rezerwowi: Wrąbel – Čotra, Dankowski, Łabojko, Gąska, Radecki, Piech.
Wisła Płock: Żynel – McGing, Łasicki (75. Dźwigała), Uryga, Garcia – Borysiuk, Rasak – Szwoch (71. Merebaszwili), Furman (C), Alen Stevanović (63. Ricardinho) – Zawada.
Rezerwowi: Tokarski – Sielewski, Merebaszwili, Dźwigała, Angielski, Ricardinho, Stępiński.