W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 1. kolejki PKO Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował z Lechem Poznań.
R E K L A M A
Podopieczni Waldemara Fornalika otworzyli mecz po golu Felixa już w 6. minucie spotkania. Hiszpański zawodnik pewnym uderzeniem głową pokonał van der Harta. Lech Poznań po stracie bramki wyszedł z ultra ofensywą. Zawodnicy Żurawia mieli kilka bardzo dobrych sytuacji, jednak w pierwszej połowie nie potrafili pokonać bramkarza gospodarzy. Piast również miał sytuacje, szczególnie Piotr Parzyszek miał dwie wyborowe sytuacje, w których nie znalazł drogi do siatki.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: SANCHES ZOSTAJE W BAYERNIE!
Druga połowa była bardzo wyrównana, po raz kolejny obie drużyny miały sytuacje do strzelenia gola. W szeregach Piasta najaktywniejszy w ataku był wyżej wspomniany Parzyszek, który kilkukrotnie mógł pokonać van der Harta. Zawodnicy Kolejorza próbowali swoich sił szczególnie w strzałach z dystansu.
W 77. minucie Huk z Piasta Gliwice otrzymał czerwoną kartkę i mistrz Polski grał w osłabieniu. Skutki było widać już pięć minut później, gdy Paweł Tomczyk po zagraniu Jevticia pokonał Placha. Więcej goli do końcowego gwizdka sędziego nie było, obie drużyny podzieliły się punktami.
Piast Gliwice 1:1 Lech Poznań
6. Félix – 82. Tomczyk
Piast Gliwice: Plach – Badia (79. Byrtek), Dziczek, Kirkeskov, Korun – Mokwa, Huk, Sokołowski, Valencia (73. Konczkowski) – Félix, Parzyszek (67. Aquino).
Rezerwowi: Szmatuła – Aquino, Byrtek, Hateley, Holúbek, Konczkowski, Milewski, Pietrowski.
Lech Poznań: van der Hart – Crnomarković, Gumny, Rogne, Puchacz (64. Makuszewski) – Tiba, Muhar (80. Tomczyk), Jevtić, Kostewycz – Amaral (72. Žamaletdinov), Jóźwiak.
Rezerwowi: Cywka, Gytkjaer, Makuszewski, Moder, Skrzypczak, Tomczyk, Žamaletdinov.