Szczęsny jednak nie dla Juventusu?

    Sytuacja związana z transferem Wojciecha Szczęsnego może się diametralnie zmienić!

    Polak występował przez ostatnie dwa sezony na wypożyczeniu w Romie, gdzie odzyskał formę i był ważnym ogniwem w kontekście wywalczenia wicemistrzostwa Włoch w poprzedniej ligowej kampanii. 27-letni golkiper nie chce kontynuować kariery w Arsenalu wiedząc, że nie ma szans na regularną grę. Stąd też do walki o podpis bramkarza włączyły się w szczególności dwa kluby: Napoli i Juventus.

    O ile temat Polaka w zespole z Neapolu upadł dosyć szybko, to o tyle "Sky Sports" poinformował, że Juventus osiągnął porozumienie z Arsenalem w kwestii transferu Szczęsnego. Reprezentant Polski ma zarobić cztery miliony euro za rok gry i podpisać czteroletnią umowę. Wszystko jednak wskazuje na to, że były zawodnik Legii Warszawa zostanie w Rzymie.

    Prezydent "Giallorossich" w obszernym wywiadzie dla "Radia SiriusXM" wypowiedział się na temat ostatniego sezonu klubu ze stolicy Włoch. Padło również pytanie o przyszłość 27-latka. – Rozmawiałem z Wojtkiem, on chce zostać z nami na kolejne sezony – powiedział Jim Pallotta. Tym samym wszystko wskazuje na to, że Roma zaproponuje kwotę wykupu bramkarza reprezentacji Polski. 

    Przez ostatnie dwa lata Szczęsny rozegrał 81 spotkań w trykocie rzymskiego klubu, zachowując 23 czyste konta.

    źródło: Radio SiriusXM

    fot. Pressfocus   

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Jednak nie Widzew? Rodado blisko wyjazdu za granicę!

    Przyszłość Angela Rodado w polskiej lidze stoi pod dużym...

    Fenerbahce sięga po piłkarza PSG!

    Fenerbahce kolejny sezon z rzędu musiała uznać wyższość Galatasaray...

    Kolejne wzmocnienie Wieczystej? Przeszłość w Ekstraklasie!

    Wieczysta Kraków po awansie do Betlic 1. Ligi nie...

    To on ma zastąpić Bellinghama!

    Niedawno "Królewscy" usłyszeli wyrok odnośnie Jude Bellinghama. Tak można...

    Będzie powrót do Lecha Poznań?

    Lech Poznań zdaje sobie sprawę, że czeka ich trudny...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.