Legia Warszawa bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z Lechią Gdańsk w 18. kolejce LOTTO Ekstraklasy. Po zakończeniu spotkania kilka słów na temat meczu powiedział pomocnik mistrza Polski, Sebastian Szymański.
Mecz, który miał być hitem kolejki oraz rundy jesiennej niestety nie dostarczył kibicom żadnych emocji, a jedynie było widać smutek i zażenowanie. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu rozegranym w stolicy zabrakło bramek. Lechia Gdańsk w dalszym ciągu znajdują się na pierwszym miejscu w tabeli z dorobkiem 38 punktów na koncie i przewagą pięciu nad "Wojskowymi".
– "Nie był to łatwy mecz, także do oglądania, piłka przez większość czasu latała w górze. Kiedy nie można meczu wygrać, to trzeba go chociaż zremisować. Dobrze, że Lechia nie odskoczyła nam na więcej niż pięć punktów. Do końca sezonu zostało jeszcze wiele kolejek i wszystko wróci na swoje miejsce. Mieliśmy swoją sytuację, szkoda że jej nie wykorzystaliśmy. Michał zdecydował się na strzał i niewiele zabrakło, a zdobyłby bramkę. Cieszymy się także, że Lechia nie wykorzystała swojej okazji w 90 minucie. Jak na hit kolejki, to sytuacji bramkowych trochę zabrakło"- powiedział Sebastian Szymański.
Źródło: Legia Warszawa
fot: pressfocus