Timo Werner odrzucił warunki kontraktu! Gdzie odejdzie?

    Jak informuje CEO RB Lipsk – Oliver Mintzlaff, Timo Werner odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu z niemieckim zespołem. Co dalej z reprezentantem Niemiec ?

    Timo Werner w zespole RB Lipsk ma ważny już tylko rok kontraktu. Nic więc dziwnego, że władze klubu postanowiły już teraz rozpocząć starania o zatrzymanie zawodnika w swoich szeregach. Kontrakt zaproponowany Wernerowi został jednak odrzucony i na ten moment, zawodnik nie planuje swojej przyszłości z Lipskiem. 

    -Chcemy przedłużyć z nim kontrakt, ale on zasygnalizował nam, że wolałby go nie przedłużać

    powiedział Oliver Mintzlaff, CEO RB Lipsk.


    CZYTAJ NA FOOTBAR: FORTUNA DÜSSELDORF CHCE WYKUPIĆ KOWNACKIEGO!


    Co dalej ? Napastnik nie musi się martwić, w kolejce już ustawiają się chętni. Najbliżej pozyskania 23 latka są na ten moment Bayern Monachium oraz FC Liverpool. Wielokrotny Mistrz Niemiec, zespół przepełniony gwiazdami czy szalony i charyzmatyczny Jürgen Klopp ? Wybór nie jest oczywisty, Premier League kusi wielu zawodników i wielu z nich nie dało sobie rady. Czas na podjęcie decyzji dla Timo Wernera mija, mimo, że został jeszcze rok ważnego kontraktu. Będziemy przyglądać się z zaciekawieniem na losy 24 krotnego reprezentanta Niemiec.

    foto: Bild

    Źródło: squawka.com

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Piłkarze chcę odejść z klubu! Powodem kibole

    OGC Nice nie ma w ostatnim czasie zbyt udanej...

    Barcelona zrezygnuje z tego transferu?

    Duma Katalonii nie może narzekać, że ostatecznie postawiła na...

    Wirtz oszukany przez Liverpool?

    Florian Wirtz bez wątpienia był jedną z postaci, która...

    Były selekcjoner nie ma wątpliwości. To jego nie doceniają kibice!

    W polskiej piłce pojawia się wielu piłkarzy, którzy określani...

    Thomas Frank nie ma wątpliwości. To on zdobędzie Złotą Piłkę!

    Ekipa Tottenhamu w środowy wieczór rywalizowała na bardzo trudnym...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.