Tragedia podczas spotkania indonezyjskiej ligi. Bramkarz Choirul Huda zmarł po zderzeniu ze swoim kolegą z drużyny.
Zawodnik podczas meczu z klubem Semen Padang, zderzył się ze swoim kolegą z boiska. Trafił do szpitala, gdzie jego stan gwałtownie się pogorszył. Choć lekarze walczyli o życie 38-latka, byli bezsilni, bramkarz zmarł na stole operacyjnym. Na początku nic nie wskazywało na tak poważne konsekwencje, bramkarz co prawda "stracił" oddech i źle się czuł, jednak komplikacje nastąpiły potem, gdy jego stan znacznie się pogorszył. Jeden z lekarzy powiedział: "Gdy do nas trafił wciąż oddychał. Zmarł około godziny 17. Wstępnie ustaliliśmy, że doznał obrażeń głowy, szyi i kręgosłupa".
Choirul Huda to legenda Persela, grał w zespole od 1999 roku. Miał za sobą blisko 500 meczów.