Waldemar Fornalik skomentował kolejną przegraną w PKO BP Ekstraklasie. „To nas szczególnie smuci”.

    W poniedziałkowym meczu 14. kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast Gliwice przegrał na własnym terenie z Radomiakiem Radom 1:2. Po zakończeniu meczu głos zabrał Waldemar Fornalik i zawodnicy „Piastunek”. Kilka słów dodał też trener Mariusz Lewandowski. 

    Dla Piasta Gliwice strzelił Michael Ameyaw, a w zespole przeciwnym gole zdobyli Luis Machado i Roberto Alves. – Jesteśmy źli. Nie zagraliśmy jakiegoś dobrego meczu, ale to też nie było spotkanie, które powinniśmy byli przegrać, bo widzieliśmy okoliczności, w jakich padały te bramki, szczególnie ta druga była przypadkowa. To nie jest pierwszy mecz, w którym padają takie gole po rykoszecie. Tak było również w starciu z Rakowem. To nas szczególnie smuci, bo zawodnicy zostawiają dużo zdrowia, chęci, ambicji, a efekt jest mizerny – powiedział Waldemar Fornalik na konferencji prasowej.

    – Jedyne co mogę zrobić, to przeprosić naszych kibiców i prosić o cierpliwość i zrozumienie w niektórych sytuacjach. Na tę chwilę nie jest za dobrze, ale myślę, że – w perspektywie – tę drużynę stać na wiele więcej. Ciągle mamy problem, aby mieć do dyspozycji wszystkich zawodników chociaż w jednym spotkaniu. Ciągle jest rotacja w kadrze, ciągle jest rotacja w pierwszej jedenastce, więc czasami uciekają nam te automatyzmy – dodał szkoleniowiec Piasta Gliwice.

    Na temat przegranego meczu wypowiedzieli się też piłkarze. – Brakowało nam skuteczności w tym meczu. Zabrakło też szczęścia, bo bramka na 1-2 padła po rykoszecie, piłka nieszczęśliwie piłka odbiła się od naszego zawodnika. Prowadziliśmy grę, Radomiak miał dwie sytuacje, dwie wykorzystał i w efekcie wygrał. W sobotę czeka nas kolejny mecz i wtedy będą liczyły się tylko trzy punkty – skomentował Gabriel Kirejczyk.

    – Nastroje nie są najlepsze, bo nie zdobyliśmy ani jednego punktu. Moim zdaniem to spotkanie powinno było zakończyć się remisem. Zabrakło trochę szczęścia i nie możemy być zadowoleni… Zaangażowania na pewno nie zabrakło. Po naszej bramce mieliśmy sytuację, żeby zdobyć drugą. Odrobiliśmy straty, poszliśmy za ciosem, ale zabrakło wykończenia i to dlatego nie udało nam się strzelić tego drugiego gola – dodał Michael Ameyaw.

    O spotkaniu wypowiedział się też trener drużyny przeciwnej, Mariusz Lewandowski. – Przede wszystkim to były bardzo ważne trzy punkty na niełatwym terenie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że pozycja w tabeli Piasta Gliwice nie odzwierciedla poziomu sportowego, który prezentuje. Piast miał niezłe mecze i powinien być wyżej w tabeli, dlatego podeszliśmy do tego spotkania bardzo skoncentrowani z dobrą organizacją gry w obronie. Nastawialiśmy się, że będziemy przeprowadzać kontrataki. W pierwszej połowie mieliśmy 2-3 sytuacje, z których mogliśmy więcej wyciągnąć, ale cieszymy się bardzo z tych trzech punktów, z którymi wracamy do Radomia – ocenił mecz szkoleniowiec Radomiaka Radom.

    Piast Gliwice znajduje się obecnie na 15. miejscu w lidze z dorobkiem 12 punktów na koncie, a Radomiak Radom jest na 8. miejscu i ma 20 punktów.

    Źródło: Piast-gliwice.eu

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.