Francuz zabrał głos, po przegranym, derbowym spotkaniu z Tottenhamem (0:1).
Arsenal, do spotkania z rywalem z White Hart Lane podchodził w dobrych nastrojach Ostatnia, wysoka wygrana z Evertonem zwiastowała dobry występ The Gunners. Niestety, wszystko zostało popsute przez Harry’ego Kane’a. Snajper „Kogutów” wykorzystał dośrodkowanie Bena Davisa i głową skierował piłkę do bramki.
Po spotkaniu Wegner powiedział BBC:
„W pierwszej części meczu zaprzepaściliśmy trzy, cztery szanse na kontrataki, co na tym poziomie bardzo trudno przełknąć. Mieliśmy kilka okazji, ale za każdym razem brakowało tego ostatniego podania.Nie zareagowaliśmy dobrze na utratę bramki i Tottenham mógł zaliczyć kolejne trafienia. W ostatnich 10 minutach to my powinniśmy jednak strzelić na 1:1. Pierwsza bramka była tutaj kluczowa, a niestety Kane świetnie wykorzystał dośrodkowanie i strzelił gola głową. Ogólnie mam mieszane uczucia. Biorąc pod uwagę jakość z pierwszej połowy, na pewno byliśmy dzisiaj w stanie wygrać”
Tego sezonu kibice z Emirates Stadium nie mogą zaliczyć do udanych. Po tym spotkaniu, Arsenal jest szósty w tabeli Premier League, tracąc do prowadzącego Manchesteru City całe 27 punktów.
źródło: BBC
fot. The Independent