Neymar za pośrednictwem swojego oficjalnego konta na Instagramie odniósł się do odpadnięcia reprezentacji Brazylii z Mistrzostw Świata.
Przypomnijmy, że popularni "Canarinhos" ponownie zaprzepaścili szansę na zdobycie tytułu mistrza świata kończąc udział w turnieju na ćwierćfinale. W piątkowy wieczór podopieczni, Tite, przegrali z Belgią 1:2 po bramkach Fernandinho (gol samobójczy) oraz Kevina De Bruyne. Do siatki Thibauta Courtoisa trafił jedynie Renato Augusto.
Sam Neymar na mundialu strzelił jedynie dwie bramki i zanotował taką samą liczbę asyst.
Oto wypowiedź opublikowana na Instagramie przez 26-latka kilkanaście godzin po porażce z Belgią:
"To najsmutniejsza chwila w mojej dotychczasowej karierze. Ból jest wielki, ponieważ wiedzieliśmy, że stać nas na odniesienie sukcesu i przejście do historii. Okazało się jednak, że to nie ten czas. Teraz ciężko mi znaleźć siłę, by wrócić do grania, ale jestem pewien, że Bóg da mi jej jeszcze wystarczająco dużo i będę mógł stawić czoła wszystkim przeciwnościom. Zawsze będę dziękował Bogu. Nawet po porażce. Jestem szczęśliwy z bycia częścią tej drużyny i dumny z zespołu. W tym momencie nasze marzenia legły w gruzach, ale pozostały one w naszych głowach i sercach" – czytamy.
Źródło: Neymar/Instagram
fot: pressfocus