Paweł Brożek imponuje. Mimo 36 lat na karku, napastnik jest podstawowym, ofensywnym zawodnikiem Białej Gwiazdy.
R E D A K C J A
Napastnik Wisły Kraków udowadnia, że wiek to tylko liczba i pesel da się oszukać. Paweł Brożek ustrzelił dublet w meczu przeciwko ŁKS Łódź w ramach 5. kolejki PKO Ekstraklasy. W doliczonym czasie gry klasę pokazał duet weteranów Wisły Kraków, Błaszczykowski dośrodkował z prawego skrzydła, a Brożek strzałem głową ustalił wynik spotkania. W pierwszym golu również się nie pomylił, gdy po dośrodkowaniu Vukana Savicevica precyzyjnym strzałem głową posłał futbolówkę do siatki. 36 latek imponuje formą i wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie będzie podstawowym strzelcem Wisły Kraków, o ile ta nie sprowadzi nowego snajpera do swoich szeregów.
Klub z małopolski ostatecznie pokonał beniaminka ligi aż 4:0.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: KONTUZJA SUAREZA
"Przede wszystkim cieszę się, że wygraliśmy. To jest najważniejsze. Po tych słabszych meczach na początku sezonu, potrzebowaliśmy takiego spotkania, żeby przekonać się, że ta drużyna potrafi grać w piłkę. Nie mam już dwudziestu paru lat. Tempo meczu, szczególnie w pierwszej połowie, gdy graliśmy pressingiem, było wysokie. To musiało się odbić na sprawach fizycznych." – powiedział Paweł Brożek tuż po zakończonym meczu.
Brożek jest obecnie na 4. miejscu w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy, zajmuje to miejsce ex aequo z ośmioma innymi zawodnikami. Łącznie w rozgrywkach Ekstraklasy zdobył 143 gole.
fot. pressfocus