Legenda i ikona FC Barcelony miała zadecydować o swojej przyszłości. Zawodnik postanowił uchylić rąbka tajemnicy i oznajmił, że jest na najlepszej drodze do przedłużenia kontraktu z Blaugraną.
Obecna umowa zawodnika rodem z Fuentealbilli wygasa wraz z końcem przyszłego sezonu i kibice Dumy Katalonii mieli pełne prawo do obaw, gdyż poprzednie wypowiedzi Hiszpana nie rozwiewały żadnych wątpliwości. W sierpniowej rozmowie dla „El Pais” Iniesta miał powiedzieć, że w obecnej chwili rozważa swoją przyszłość, choć nigdy wcześniej tego nie robił. Również w niedawnym wywiadzie, po meczu z Espanyolem, zaprzeczył doniesieniom prezydenta Barcelony, jakoby nowa umowa była już podpisana. Jak można się domyślać, jego rozterki związane były z obecną sytuacją w klubie i słabnącą pozycją zawodnika w ostatnim sezonie. Tegoroczne rozgrywki pokazują jednak, że barceloński weteran wciąż widnieje w planach Valverde jako pierwszoplanowa postać, gdyż Andres wystąpił we wszystkich meczach La Liga i Ligi Mistrzów od pierwszej minuty.
Bardzo prawdopodobne jest to, że Hiszpan podjął ostateczną decyzję, gdyż po ostatnim spotkaniu ze Sportingiem, pomocnik miał powiedzieć stacji BeIN Sports: „Myślę, że dobra nowina pojawi się wkrótce”. Pozwala to sądzić, że fani Barcy będą mogli cieszyć się grą kapitana w następnych sezonach. Czy jednak możemy sobie wyobrazić grę Andresa w innych barwach niż bordowo-granatowe?
Bartek Niżnik
Źródło: The Sun
fot. pressfocus