Wygrana z Litwą na pożegnanie z kibicami

    Reprezentacja Polski zdała ostatni egzamin przed Mistrzostwami Świata, pokonując Litwę!

    Po raz kolejny, początek Polaków był bardzo chaotyczny. Przez pierwsze minuty górą byli Litwini, którzy wykorzystywali błędy Polaków w rozegraniu i przyjęciu piłki.Jeden z rywali trafił nawet do siatki, jednak bramka nie została uznana. Pierwszą bramkę dla Polski zdobył Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji otrzymał piłkę na granicy jedenastego metra, po czym sprytnym strzałem pokonał litewskiego bramkarza. Był to punkt kulminacyjny w grze Polaków. Zaczęliśmy więcej atakować, zagrania były dokładniejsze i stale zagrażaliśmy bramce strzeżonej przez Bartkusa.

    W 33. minucie Robert Lewandowski postawił kropkę nad i. Polak uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od poprzeczki i minęła linię bramkową. Sędzia puścił grę, jednak po kilkunastu sekundach wstrzymał grę, po konsultacji z sędzią VAR uznał bramkę "Lewego". Kilka minut później mogliśmy wyjść na trzy bramkowe prowadzenie, jednak Arek Milik uderzył tuż obok prawego słupka. 


    Zobacz: koszulka reprezentacji Brazylii na MŚ 2018


    Na drugą połowę trener Nawałka wprowadził kilka zmian taktycznych. Na boisku pojawili się: Szczęsny, Piszczek oraz Teodorczyk. Polacy kontrolowali grę, jednak przez pierwsze 15 minut nie zagrozili bramce Bartkusa. Dopiero w 67. minucie Grzegorz Krychowiak trafił piłką do siatki… piętą! Trybuny Narodowego oszalały po efektownej bramce pomocnika… jednak bramka nie została uznana. Sędzia po raz kolejny posilił się VAR-em, który zweryfikował spalonego, bramka nie została ostatecznie uznana. Trzy minuty później nie było już żadnych spekulacji, do siatki trafił Dawid Kownacki, dla którego to pierwszy gol w seniorskiej reprezentacji Polski. 

    Polacy zepchnęli Litwinów na ich własną połowę, prowadząc grę. W 80' minucie jeden z litewskich defensorów zagrał ręką w polu karnym. Sędzia po raz trzeci skorzystał z VAR-u, dyktując rzut karny dla Polski. Do piłki podszedł Kuba Błaszczykowski, który pewnie pokonał bramkarza rywali. 4:0!

    Nasi reprezentanci efektownie pożegnali się z kibicami na Narodowym, co niewątpliwie rozbudziło apetyty. Forma jest, materiał do analizy jest. W Soczi muszą zostać wyciągnięte błędy z dwóch kontrolnych meczów. Już odliczamy do starcia z Senegalem!

     

    Polska 4:0 Litwa

    19. Lewandowski, 33. Lewandowski, 71. Kownacki, 82. Błaszczykowski

     

    Polska: 

    Fabiański (46. Szczęsny) – Cionek, Bednarek (53. Pazdan), Jędrzejczyk (46. Piszczek) – Bereszyński, Krychowiak (77. Zieliński), Góralski, Rybus (70. Błaszczykowski) – Kownacki, Lewandowski (C) (46. Teodorczyk), Milik

    Rezerwowi: 

    Szczęsny, Białkowski – Kamiński, Peszko, Teodorczyk, Linetty, Pazdan, Piszczek, Grosicki, Błaszczykowski, Zieliński, Kurzawa


     

    Litwa: 

    Bartkus – Vaitkunas, Jankauskas, Girdvainis, Baravykas – Verbickas, Paulius (58. Slivka) – Novikovas, Vorobjovas, Cernych (C) (26. Lasickas) – Sernas

    Rezerwowi: 

    Plukas, Svedkauskas – Janusevskij, Lasickas, Slivka, Mikuckis, Veliulis, Leimonas, Laukzemis, Urbys, Borovskis

     

    fot. pressfocus



    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.